Smocza królowa byla jedna z moich ulubionych postaci od samego początku, to co się z nią stało jest niezwykle ludzkie i wysoce wymowne - zaslepila ja chęć władzy a rewolucja która chciała szerzyć tak jak każda rewolucja na świecie, po pewnym czasie staje się bestia która stoi na ruinach tego co zniszczyła i na stosach ludzi o które walczyła. Daenerys i Snow razem na zelaznym tronie? Kochający się? Na zelaznym tronie mógł zasiadac tylko jeden władca i zasiadł - ten najbardziej opanowany który władzy nie pozadal. Arya Stark? kompletnie nie czuła królewskiej korony, cenila wolność ponad władze, obok Daenerys i Tyriona Arya byla najlepiej budowana postacią od początku Gry o tron (choć nie tak mocna jak Cersei i Joffrey). No i ta biedna Sansa, zwinna zmijka władza w jej rękach pewnie z czasem równa się tyranii. A Snow po tym co zrobił królowej wraca do swoich początków, nawet smok mu nie zrobił poklonu dla mnie spalenie (stopienie) przez niego zelaznego tronu było wymowne, że jego prawo do tronu odeszło wraz ze smocza królowa. I jeszcze jedno mi się podoba - że twórcy na finał zagrali wszystkim na nosach.
"Na zelaznym tronie mógł zasiadac tylko jeden władca i zasiadł - ten najbardziej opanowany który władzy nie pozadal"
No nie zasiadł, bo Żelaznego Tronu już nie ma. :D
Bran nie był moim zdaniem dobrym wyborem. Cała ta elekcja również. Wybór monarchy jest dobry, jeśli to król jednego królestwa, a nie sześciu. Następna elekcja już nie będzie taka prosta, jeśli wybór padnie na lorda z jakiegoś królestwa, to pozostałe 5 będzie niezadowolone z tego wyboru: dlaczego ma rządzić ten, a nie ktoś od nas?
Od Aegona Zdobywcy panowała sukcesja dynastyczna i tak powinno pozostać. Lordowie powinni wybrać kogoś, kto ma największe prawa do tronu. Jeśli już nie Jon, który został uznany za zdrajcę, to Gendry Baratheon, który nie jest już bękartem, tylko prawowitym synem króla Roberta, więc także jego następcą. Przywróciłby dynastię Baratheonów.
Bran jest tak dobrym wyborem że czekał tylko, aż Danka wybije całą mase niewinnych ludzi i Jon ją zabije, bo wiedział o tym i chciał żeby sie to stało bo "czekał na to" żeby zasiąść na tronie XD Nie mam problemu że Bran siedzi na tronie, po tym tragicznym sezonie byłem gotowy na zakończenie "to tylko sen brana". Ale wykonanie tego wszystkiego co sie tu stało woła o pomstę do nieba :P
Dziękuję temu serialowi za moje nowe ulubione cytaty:
"I'm Going to Fu*k the Queen" - Euron Greyjoy
"I Fu*ked The Queen" - Euron Greyjoy
"We have to fight, because You Fu*ked the Queen and I Fu*ked The Queen" - Euron Greyjoy
Najlepsza postać w serialu to Euron bez dwóch zdań XD
Ale to zakończenie mnie natchnęło. Zdecydowałem, że przestudiuję historię świata i będę kandydował na prezydenta. Na pewno mnie wybiorą, przecież przekaz tu był jasny: najlepszy król/prezydent to taki, który najlepiej zna historię świata. :)
I taki który czeka aż ktoś zamorduje jego przyszłych poddanych mimo iż o tym wie :) Łatwiej sie rządzi zwłokami ^^