Hah ciężko powiedzieć, chciałbym żeby Stark wrócił na Północ gdzie jego miejsce, ale celuje raczej że albo zginął albo przepadł bez śladu.
Co do jego motywacji odnośnie przywdziania czerni to myślę że ma coś na sumieniu (Niekoniecznie Jona Snow - chociaż może bardziej to ja chce żeby to się okazała nieprawda)

I teraz moje podsumowanie i ocena.

1.1 Zimnoręki - jest to wg. mnie całkiem możliwe, chęć pomocy Branowi, czarny płaszcz. 7/10
1.2 śmierć - wg. mnie mało prawdopodobna, za często się o nim wspomina. 2/10
1. 3 nieumarły - jeżeli umarł to został przemieniony, nie sądzę jednak by umarł. 3/10
1.4 przeżył, eksploruje - Benjen do końca chciał być zwiadowcą, dlatego udał się na bardzo daleką Północ z pozostawionymi mu ludźmi, bada jakieś tajemnice, wkupił się w łaski Dzikich, mieszka w jakiejś wiosce, chronionej przed Innymi, popłynął na Skagos. Jeżeli przeżył, na pewno podjął taką decyzję 9/10
1.5 Duch Winterfell - mężczyzna mordujący ludzi, spotkany przez Theona, Benjen poczuł smak zemsty gdy dowiedział się o krzywdach wyrządzonym Starkom, kierując się zasadą, iż zawsze w Winterfell musi być Stark, zdezerterował i pojechał do Winterfell, gdzie się mści. 5/10
1.6 Dzieci Lasu - jeżeli miał zdolności, to kto wie. Dzieci zdecydowały, że jest potrzebny by pomagać im/ Branowi/ by zostać drzewem/zlitowały się nad nim, i pomogły mu, co łączy się z teorią 1.4 5/10
1.7 Daario Nahaaris - ktoś kiedyś bronił tej teorii, ja nie sądzę, jest ona nieprawdopodobna 0/10
1.8 Westeros - nie sądzę, by mógł porzucić NS/ Winterfell, nie ma poszlak 1/10

2.1 Przeskrobał coś - niekoniecznie związanego z Jonem, może po prostu zabawiał się z kimś, nie pilnował Winterfell, mało poszlak 2/10
2.2 Przeskrobał coś z Lyanną - możliwe, że Ned wygonił go do NS, ale zaopiekował się Jonem. Bliskie relacje Bena z Jonem. 5/10
2.3 Całkiem możliwe - było wielu Starków w NS. 8/10
2.4 Zdolności paranormalne - poczuł powołanie odkrywania Północy, ochrony Północy przed Innymi, może wiedzial o niebezpieczeństwie. 6/10
2.5 Wygonienie za warging - podobno wargowanie jest cechą niepożądaną, może Ned nie lubił tego i dlatego skazał brata na NS. 3/10

3.1 ojciec Jona 5/10
3.2 nie wyjaśni się - chciałbym by tak nie było 5/10
3.3 mam nadzieję, że tak będzie. 9/10
- wiadomo, że będzie nowy Lord Dowódca
- będzie wojna z Innymi
- będzie wojna o Żelazny Tron
- będzie wątek Dzieci Lasu, Brana itd.

Uff! Ale się rozpisałem. Uwielbiam tę postać i ten wątek! Teraz wasza kolej!

Pierwsza rzecz to według mnie raczej to, że jest Daario można wykluczyć. Za to faktycznie może coś się z nim potem okazać, bo jakoś mi nie pasuję do takiej postaci to, że gdzieś tam daleko zaginą i to miałby być koniec jej wątku. Jeśli faktycznie żyje to raczej znajduje się dalej za murem, ponieważ jakby udało mu się przedostać na południową stronę muru to równie dobrze mógłby wrócić do Czarnego Zamku. Zostają opcje, że w jakiś tajemniczy sposób przeżył, ale pamiętam, że jak w ostatniej książce Bran i ekipa dotarli już do celu to Benjena tam nie było (chyba, że gdzieś tam się ukrywa w dalszych częściach), więc największe szanse według mnie są na to, że spotkamy go jeszcze jako trupa, ale w jakiej dokładnie postaci to się dopiero wtedy przekonamy, chyba że go już spotkaliśmy jako Zimnorękiego.
Druga sprawa to to, że u Benjena raczej przewiduje typowe powołanie, bardziej w starszym stylu, kiedy bycie w Nocnej Straży miało duże znaczenie i było prawdziwym honorem. Pamiętajmy, że często było tak, że to właśnie jakiś Stark był Lordem Dowódcom. Jedyną inną opcją może być to, że czuję się czemuś winny, ale raczej jestem za tą pierwszą.
To, że Ned jest ojcem Jona jest wiele razy mówione, a dodaje pewności to, że skoro taki honorowy człowiek przyznaje się do bękarta to raczej musi być to prawdą.
Podsumowując, Benjen Stark może się jeszcze pojawić jako trup, ale mimo tego mieć jeszcze jakąś ważniejszą rolę. :)

To może być super SPOJLER, ale słyszałem pogłoski, że Jon Snow nie jest synem Neda. Jest to związane ze śmiercia Lyanny Stark i obietnicą, jaką jej złożył Ned, chodzi o to, że prawdopodbnie Lyanna zmarła podczas porodu, a Ned obiecał zaopiekować się jej dzieckiem (Jonem Snow), którego ojcem jest UWAGA Rhaegar Targaryen. Co myślicie o tej teorii?

Ty to sie z choinki urwales?

Jak mówię, to tylko pogłoska, ale nie można jej w 100% wykluczyć ponieważ:
1. nie wiemy jeszcze jak zgineła Lyanna.
2. Ned nie wiele mówił o matce Jona: "Był to jeden jedyny raz, kiedy [Catelyn] przestraszyła się Neda. - Nigdy nie pytaj mnie o Jona - odpowiedział jej wtedy lodowatym głosem. - Niech ci wystarczy, że w jego żyłach płynie moja krew."
3. Rhaegar Targaryen był zakochany (?) w Lyannie i wyrządził jej jakąś krzywdę co zapoczątkowało rebelię, ale nie wiemy dokładnie co to było.
4. W książce była wzmianka o obietnicy jaką Ned złozył siostrze: "Ned Stark dotrzymywał obietnic. Przypomniał sobie obietnice, które złożył Lyannie, zanim umarła, i cenę, jaką zapłacił za ich dotrzymanie."

''ty się z choinki urwałeś'' prawdopodobnie odnosiło się do tego, że KAŻDY już to wie.

czy mozesz przyblizyc mi teorie o ty ze benjen jest daario naharisem? nie znam jej, zaciekawila mnie :)

Na pewno jutro coś podesle .

http://www.filmweb.pl/serial/Gra+o+tron-2011-476848/discussion/Tajemnica+Benjena +Starka+rozwi%C4%85zana%21,2440265

dziekuje bardzo! niestety nie jestem przekonana co do tej teorii :)

to że jest Dario Naharisem toż to jakiś obłęd

Moim zdaniem Benjen umarł ale żyje i jest tym białym wędrowcem,który najpierw pomógł Samowi gdy z Goździk i dzieckiem wracał z twierdzy Crastera na Mur a potem Branowi gdy z przyjaciółmi szukał Trójokiej wrony.

Moim zdaniem Benjen jest tym białym wędrowcem,który najpierw pomógł Samowi,Goździk i dziecku gdy wracali z twierdzy Crastera na Mur a potem Brannowi i jego przyjaciołom w ostatnim etapie poszukiwań Trójokiej wrony.

Czyli Zimnorękim. Też tak na początku myślałem, ale fajniej byłoby żeby odegrał jeszcze jakąś rolę wśród żywych.

Ja bym nie wykluczał, że Benjen Stark jest zdrajcą Nocnej Straży i w jakiś sposób pomaga Nocnym Wędrowcom, tak jak kiedyś Nocny Król, trzeci dowódca Nocnej Straży zakochał się w księżniczce Nocnych Wędrowców i również pomagał Innym. To by tłumaczyło jego dziwne zniknięcie. Ben był doświadczonym zwiadowcą, więc na pewno zostawiłby jakiś trop, dla ekipy poszukiwawczej a tak wygląda na to, że on wcale nie chce by go odnaleziono, czy to żywego czy martwego.. .Nie znaleziono jego zwłok, więc duże prawdopodobieństwo, że wciąż żyje, po za tym znał zwyczaje Nocnej Straży i jej taktykę więc mógł mieć swój udział w ataku Innych na Pięść Pierwszych Ludzi, gdzie bracia zostali rozbici i pokonani.

Fajna nowa teoria, jednak sądzę, że to nieprawda, bo Benjen był przedstawiony jako honorowy i oddany NS. Chyba, że cały czas byliśmy wkręcani.

Tak był przedstawiany oczami innych narratorów, np. Jona który idealizował wujka. W Winterfell Benjen odradzał Jonowi przystąpienie do Nocnej Straży, może miał więc jakiś ważniejszy powód niż sugerowanie, że po przysiędze Jon nigdy już nie zazna przyjemności obcowania z kobietą i nie spłodzi potomka? Tak sobie tylko gdybam, zastanawiam się też, czy przypadkiem działania Innych i tajemnicze zniknięcia zwiadowców, nie miały na celu wywabienie Nocnej Straży z zamku. Po ośmiu tysiącach lat na Murze pojawiają się ożywieńcy, którzy atakują Mormonta. Może ich celem wcale nie było zabicie dowódcy, lecz przykucie uwagi, że coś się dzieje po drugiej strony Muru. Mormont zgromadził armię, która została pobita na Pięści Pierwszych Ludzi, dzięki czemu Inni nie tylko osłabili wroga ale również przyłączyli do armii setki nowych służących. Nie wiem co z tym wszystkim wspólnego ma Benjen, ale nie wykluczałbym, że może współpracować z Wędrowcami a motywacje może mieć różne, jego przeszłość w końcu jest dość niejasna.

zgadzam się z tym to jest najbardziej prawdopodobne

Mam pytanie ilu ludzi miała nocna straż w 2 sezonie ?

Myślę, że coś koło 500-600 ludzi. Nie pamiętam ile Mormont wziął za mur :C