jak wiadomo krew grima może odebrać moc Hexenbiesti to dlaczego nie postąpiono tak z juliette?
Każdą rzecz, która inaczej działała u Juliette, a inaczej u np. Adalind tłumaczono tym, że Juliette miała moc nabytą, nie wrodzoną i u niej się to odbywało gwałtowniej/mniej nad tym panowała/mniej można było zrobić. Pamiętam, że była jakaś próba z podaniem jej czegoś, ale ona się wtedy wkurzyła i zrobiła jakąś rozwałkę. Tyle, że to było coś w butelce.