W dzisiejszym odcinku na Novelas+ to juz scenarzysci pojechali calkiem z absurdem rodem niczym z Elif, mam na mysli to robia Yasaranowie z Mustafa zamiast nim rzadzic to zostawiaja sie calkowcie na lasce tej zalosnej postaci i mordercy i to kolejny raz ale po tym wszystkim to ja niewiem co mozna bardziej glupiego i absurdalnego wymyslic, normalnie to powinni go obic za to jak ich traktowal i wywiezc gdzies daleko i trzymac w zanmknieciu i pod straza, to jest w koncu morderca ktory takze strzelal do Selima i wtey tez mu nic nie zrobili tylko dali kase w nagrode. Ten watek, to jest tak glupie ze az nie do uwierzenia. Teraz przywiezli go do swojego domu zeby tam siedzial nie wiadomo jak dlugo w domu w ktorym roi sie od ludzi i dali takiemu gosciowi klucze zeby sie nie obrazil, szczyt absurdu. Jak juz pisze to tez dodam swoje cztery grosze przemyslen do podejscia scenarzystow do przestepstwa roznych postaci i tego jak to przedstawione jest. Scenariusz jest dziwny jak tak popatrzec na zimno bo scenarzysci jakby znecaja sie nad druga strona.
OK fatmagul zostala zgwalcona (ale szybko stacila przytopmnosc wiec w sumie co ona pamieta z tego okropnego przestepstwa? Chyba najbardziej Kerima ktora ja zlapal) ale wszystko co nastapilo dalej to wylacznie powazne ciosy w druga strone, niewinne trupy sie sypia, bankructwa mimo ze Resat nie mial z tym nic wspolnego i b. dlugo by mozna wymieniac. Sam Kerim ktory rzuca sie do bojek z byle prowokacji lub i bez niej, jest w sumie winien w sporej mierze smierci Vurala mimo ze Mustafa zadal ostateczny cios, brat Fatmagul tez nie ponosi kary mimo ze w sumie dokonal czegos co mozna oceniac jako gorsze od gwaltu mimo ze z innej pobudki bo w obronie siosty to prawie zabil glupiego Erdogana, nie podoba mi sie ze scenarzysci uwarzaja ze jest ok ze on i Kerim nie ponosza kary za powiedzmy nie mniejsza zbrodnie i wszyscy sie ciesza. No i ta solidarnosc kobieca, jakby ta msciwosc/rewanzyzm i koniecznie ponowne wsadzenie Yasaranow do wiezenie to bylo najbardziej szlachetnym i wartosciowym uczuciem i tylko tak mogly uwolnic sie od traumy, nie wydaje mi sie ze to tak dziala, msciwosc i zemsta nie daje ukojenia, powinny myslec o sobie i innych, bezpieczenstwie i przyszlosci a nie po trupach o zemscie jako jedynym wybawieniu np. matce nagle sie odmienia i bardziej zalezy aby pomoc Fatmagul ktorej nie spotykala nawet niz na synu? Merten wykonczyla nawet ojca w swojej pseudo solidarnosci i natychmiast zapomniala o milosci z kolei biedna Asu nie moze zapomniec i chce koniecznie urodzic dziecko temu pritywnemu degeneratowi i mordercy mimo ze wszystko wie.
A i tak najbardziej oburzajaca rzecza jest reakcja ludzi w tym jej miasteczku, zamiast pomocy, wykluczenie to jest najbardziej zalosne bez wzgledu na to co sobie mysla tak nie powinno sie reagowac w stosunku do pokrzywdzonej osoby. Nie podoba mi sie tez wplyw prasy ktora sama wydaje wyroki nie mogac miec pelnej wiedzy (choc tak to niestety troche chyba dziala w Turcji ze nie trzeba przymuszac sady zeby sensownie sie zachowywaly czasami, nie dobrze to swiadczy zdecydowanie) jak i wplywanie innych na decyzje Fatmagul, od poczatku do konca. Pewnie najlepiej jakby skonczylo sie na wiekszym odszkodowaniu polubownie zamiast zabijac sie i dreczyc sie nawzajem choc Erdogan (tak jak Mustafa) to normalny nie jest i z pewnoscia zwlaszcza jak popije/pocpa wiec akurat on moglby dostac wieksza jakas kare jak chcial Resat, tylko czy ktos wierzy ze wiezenie w Turcji by go i innych "naprawilo", no wlasnie (raczej odwrotnie).
Mialem wczoraj napisac ze dziwne ze jeszcze nie dali mu broni zeby czul sie bezpiecznie, okazalo sie ze mial tam mlotek i za chwile zdobyl pistolet bo wentylacje chcieli mu poprawic zeby nie bylo mu duszno, przypominam Mustafa min. strzelal do syna Resata i jawnie im grozil ze ich zabije, nie do wiary ;]