wg mnie fajnie ze rozwijają to uniwersum i mamy w końcu wysyp seriali, anime, filmów. Ja sam jeszcze visions nie widziałem, ale zbiera niezłe oceny. Może i Ciebie przekona jak obejrzysz :)

Ale dlaczego? Animatrix wyszedł rewelacyjnie, a bazował na tym samym pomyśle.

Animatrix miał jakiś sens i celował w jakąś publikę i rozszerzał wymyślony świat o którym nic nie wiedzieliśmy. Visions stanowi zlepkę jakichś losowych pomysłów kierowaną do każdego i do nikogo, zwykle napisanych chyba przez jakichś pięciolatków...

aaa, czyli już oglądałeś, tak? I nic się nie spodobało?

Tak. Jedynie do odcinka "The Elder" nie miałem większych zarzutów - tylko tyle, że był nudny i praktycznie nic nie wniósł do Star Wars...

Kurczę, mam nadzieję, że będę miał inne odczucia. Wierzyłem, że to będzie to, czym był właśnie Animatrix dla Matrixa. Odezwę się po seasnie. Peace!

jestem na 4 odc - nie jest źle, jak na razie odc. 1 dla mnie był najlepszy (ta kreska!).

Tak, kreska jest w paru odcinkach ładna, ale treść jest pusta. Starzec nie ma nic do zaoferowania, tak samo Panna Młoda czy Pojedynek. A to jedyne 3 odcinki, które mogę jakoś znieść.

Akurat Star Wars od zawsze mocno czerpało z japońskiego dziedzictwa filmowego, ot choćby z Ukrytej fortecy Kurosawy