Serial slaby. Sama postac tytulowa swietna i to w zasadzie jeden z niewielu plusow... morderstwa
tez sa efektowne i to by bylo a tyle. O ile Hannibal jest postacia ciekawa, to glowny bohater jest
zupelna pomylka... i jeszcze te idiotyczne metaforyczne wstawki... Obejrzalam kilka poczatkowych
odcinkow, ale juz sie nie bede sie meczyc, bo "moze sie rozkreci", Nie polecam...
Wybacz, ale ten serial jest słaby. Fabuła rozciągnięta, ch*j wie, o co chodzi, główny bohater to wkurzająca pierdoła. Poboczne wątki są spoko i gdyby skupić się na tytułowym bohaterze mogłoby coś z tego być. A tak- wyszła tandeta. A przecież "Milczenie owiec" było tak zajebistym filmem... Szkoda, bo liczyłam, że to będzie coś...
A jak chcesz obejrzeć naprawdę dobry serial, to polecam "Fargo"- świetnie rozplanowany w czasie, świetne aktorstwo, a kadry- coś pięknego.O tym obrazie można powiedzieć "arcydzieło", bo pod każdym względem jest świetnie dopracowany.
PS. Fakt, że zdarza mi się obejrzeć bajkę i stwierdzić, że była fajna (jak na bajkę) o niczym nie świadczy. Lubię czasem obejrzeć głupotkę. ;) A fanką "ambitnych" filmów w stylu Almodovara nigdy nie polubię (i żeby było jasne- nie porównuję tego serialu do Almodovara, bo porównanie takie byłoby zdecydowanie nie na miejscu).
Pozdrawiam ;)