Miała być petarda, ciekawostki i mocne szczegóły na temat rodziny królewskiej a to kapiszon jakiś jest.... Pierwszy odcinek, że Harry to łobuziak i w matkę wdany, no ok, czekamy na rozwój sytuacji, ale drugi o tym gdzie chodziła Meghan do szkoły... co mnie to obchodzi? A jak już wjechali na rasizm i zaczęli o Floydzie, to już nie dałem rady słuchać tych bredni.
Jeśli ktoś oglądał, to proszę o wskazanie odcinków, w których ewentualnie mają naprawdę coś ciekawego do powiedzenia, bo oglądanie całości tego gniota to strata czasu.