ale jest tempo, dowcip i sympatyczna para bohaterów.
Nie tylko Danno i Steve ale i Max Bergman rozwala w niektórych odcinkach :)
Rzeczywiście świrnięty doktorek Kermit jest zabawny.
Jeszcze można dodać do nich Kamekonę i Jerry'ego.
To wychodzi nam wcale liczna śmieszna kompania. Jerrego zdaje się jeszcze nie poznałem, bo dobiłem do początków drugiego sezonu. Ale dobrze wiedzieć, że jakiś zabawny gość się jeszcze pojawi.