PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=568529}

Hawaii 5.0

Hawaii Five-0
2010 - 2020
7,6 7,2 tys. ocen
7,6 10 1 7164
Hawaii 5.0
powrót do forum serialu Hawaii 5.0

............................................................ ........................................................
Za nami już drugi odcinek, twórcy z premedytacją pozbyli się Jenny, wysyłając ją na poszukiwania narzeczonego (ile w tym prawdy możemy się tylko domyślać). Po tym odcinku odnoszę wrażenie, że współpracuję ona z Wo Fatem, ponieważ ten ma na nią jakiegoś haka (może właśnie wie coś o jej narzeczonym), na pewno nie robi tego z dobrej woli (no ale mogę się mylić).
W końcu ruszyli sprawę "skorumpowanej" Kono, jej wydalenie ze służby było najrozsądniejszym rozwiązaniem całej tej afery z kradzieżą pieniędzy, no to teraz ciekawe jakim cudem ona wróci do Five-0, bo to jest tylko kwestia czasu oczywiście :)
Pojawiła się także całkiem nowa postać, która ma na stałe dołączyć do serialu. Mowa o łączniczce pomiędzy gubernatorem a Five-0, Lori. Oceniam jej występ jako średni. Nie polubiłem tej bohaterki, tak jak polubiłem większość stałej obsady po pilocie pierwszego sezonu. Czytałem, że ma ona się bliżej związać z McGarrettem, może się przekonam jeszcze do tej postaci, na razie po prostu mi nie pasuje.
Występ gościnny Toma Sizemore oceniam bardzo dobrze, zresztą na pewno jeszcze go zobaczymy. Mam nadzieję, że nie zniknie jak to w tym odcinku uczynił Terry O'Quinn :).
Po dwóch odcinkach tego sezonu nie widzę, żeby serial stracił na jakości, trzymają poziom do którego mnie przyzwyczaił w premierowym sezonie. Oby tak dalej

ocenił(a) serial na 7
indyjones

Dokładnie, Hawaii Five 0 nie zwalniają, odcinek był naprawdę dobry. Jazda konna, konkretny wątek z Kono swoją drogą biedna dziewczyna szkoda bo jest świetną policjantką, no i scena Chin- Kono on ją naprawdę kocha, aha no i Danny on zawsze ma coś do powiedzenia : ) na szczęście oby tak dalej. Jeśli zaś chodzi o Lori mam mieszane uczucia z jednej strony wydaje się być skryta, momentami spięta,trochę mnie nie przekonała wydaje mi się że najlepsze wrażenie zrobiła w gabinecie u gubernatora i kiedy poznawała Stevena, a później Danny'ego, ale chyba musimy jej dać więcej czasu być może się rozkręci mam nadzieję i wtedy bardziej ją polubimy aha Lori i więcej się uśmiechaj. A tak na marginesie jak będzie wyglądał zespól kiedy wróci Kono ? zawsze byli jak fantastyczna czwórka, a teraz na stałe doszedł Max którego od razu polubiłam i on jest taką wydaje mi się wisienką na torcie, a Lori no cóż dla mnie najważniejsze jest by nie przeszkadzała w relacji Steve Danno, i nie stawała pomiędzy nimi w sensie teraz ja ( Steve) będę jeździł na akcje głownie z Lori a Danny zostaje w jednostce, mam nadzieje ze do tego nie dojdzie. Wolałabym żeby wiele się nie zmieniało zwłaszcza relacje. Kolejny odcinek 3 zapowiada się świetnie nie mogę się już doczekać, no i wraca John White, a gość specjalny też nie byle jaki: ) to już jutro yeeeh

indyjones

No mi blondyna jakoś "nie leży". Jeśli już wprowadzają nową bohaterkę,która ma się podobno związać z McGarrettem,to niech to by była wesoła i z ikrą brunetka/ruda, bardziej wyluzowana i przystępna niż ta,którą nam zaserwowali:)Takie to moje osobiste spostrzeżenia....Do tej się jakoś nie mogę przekonać! Inna sprawa Kono - niech się stanie naprawdę złą postacią,a co - doda to trochę smaczku.
Ogólnie nowy sezon miał super początek,oby tak dalej.