Po co ..wypowiadac sie o czyms, o czym nie ma się zielonego pojecia?

W takim razie wytłumacz...

To jest Twoja opinia po obejrzeniu jednego odcinka, czy całości?

Całości nie dało rado..parę odcinków jeszcze obejrzałam, ale zdanie mam to samo

No cóż, widocznie ten serial nie trafił w Twój gust.

Po to, by dać widzom powiew świeżości w tematyce wilkołaczo-wampotyczno-potworkowej...
Dobrzy aktorzy: Famke Janssen, Bill Skarsgård, Dougray Scott, Lili Taylor,
Madeleine Martin jako Shelly (totalnie nie poznałam nawet głosu) i zjawiskowy Landon Liboiron.
Scenariusz może i schematyczny, ale pomysłowo zrealizowany np. scena zamiany w wilkołaka - genialna (osobiście jestem pod wielkim wrażeniem), czy wątek dziecka-ufoludka, czy postać i działania Christiny...
Scenografia, krajobrazy, kostiumy - dodatkowy plus serialu.

PS
"chinol" ? Naprawdę ? Trudno napisać Chińczyk / Azjata, jeśli tyle słów się już naskrobało ? :P

Cóż każdy ma swoje zdanie.
Nie chciało się ;)

Poniżej recenzja Hemlock Grove, napisana przeze mnie. Możliwe, że recenzja przekona sceptyków do serialu, który według mnie jest wart obejrzenia, głównie ze względu na świetnie zarysowane postaci, oraz naprawdę ciekawy finał (który właściwie zmienia całokształt owego serialu).

http://dungeon.org.pl/2014/05/29/7601/

no to nie ogladaj. jaki masz problem.

Naprawdę?
Obejrzałam parę odcinków bo byłam ciekawa, jednak mi się nie spodobało więc wyraziłam swoją opinię. Po to jest to forum by to robić, skoro Ci to nie odpowiada to tu nie zaglądaj lub nie pisz takich postów.

Sorry to nie Zmierzch czy inne wampirze g.wno.

Czy ja gdziekolwiek wspomniałam o Zmierzchu?
Wnioskując po twojej wypowiedzi nie jesteś fanem tego filmu, a nawet można powiedzieć, że antyfanem. Tu jednak pewnie Cię zaskoczę i przyznam, że też nie przepadam za nim. Uważam, że to jeden z najgorszych filmów o tematyce nadnaturalnych istot jaki powstał w ostatnim czasie.

Z ust mi wyjąłeś ten "powiew świeżości", bo dokładnie takie samo wrażenie odniosłam. Żadnego ckliwego smęcenia w stylu sagi Zmierzch. Podobało mi się, choć jestem z pokolenia, które zachwycało się książką Wywiad z wampirem (niekoniecznie filmem) i pozostałymi częściami Kronik Wampirów.

Też zachwycałam się Kronikami :D np. "Posiadłość Blackwood" to dla mnie majstersztyk :)
Właśnie tu nie było ckliwych zagrywek - to wyczyn w świecie seriali :D

A do tego można oko nacieszyć nowym pokoleniem całkiem niezłych aktorów. Oby im się :).

Wszystkie czesci kronik stoja u mnie na półce, uwielbiam A. Rice
Polecam serial Penny Dreadful

Penny Dreadful to faktycznie miłe zaskoczenie. Fajny, klimatyczny z dobrze dobranymi aktorami.

Co do Hemlock Grove to może ktoś powiedzieć czy kręcony bardziej na poważnie czy taki typowo młodzieżowy?

Na poważnie :-) Nie ma kiczu młodzieżowych seriali.

Penny Dreadful obejrzałam 1 odcinek i jakoś nie wciągnął tak, by czuć mus oglądania dalej o.O eh może kiedyś...
A np. taki "Les Revenants" po pierwszym odc. wiedziałam, że muszę całość "wciągnąć" i to jak najszybciej :P

To polecam obejrzeć drugi odcinek, który mnie osobiście totalnie wciągnął. Eva Green dała popis umiejętności aktorskich podczas seansu.

Główne postaci Roman i Peter są pełnoletnią młodzieżą i kilka innych postaci również, ale serial jest zupełnie nie młodzieżowy. Ogromnym plusem jest znikoma ilość piosenek, czego jest do zarzygania w serialach młodzieżowych, przez co na forach pełno tematów typu "co to za piosenka w X minucie"? Muzyka w tym serialu jest bardzo klimatyczna.

Spokojnie poleciłabym Hemlock Grove mojemu 60-letniemu ojcu, w przeciwieństwie do seriali takich jak Supernatural, czy Vampire Diaries czy True Blood.
True Blood niby nie jest serialem dla nastolatków ale jest zbyt odjechany w kosmos, by mógł się spodobać pokoleniu moich rodziców.

Może nie poznałeś jej to znaczy Madeleine Martin i jej głosu bo nie grała w pierwszym sezonie tylko ta aktorka http://www.filmweb.pl/person/Nicole+Boivin-1979370
nowego nie widziałem sezonu to nie wypowiem się, ale raczej Ty też nie patrząc na datę publikacji postu.

lol nie załapałam, dzięki za sprostowanie :) Jednak ta, czy tamta - nie da się żadnej poznać w takiej charakteryzacji (tylko w tych scenach z idealną Shelly) eh Już pamietam, że to była ta Nicole. Zobaczymy w 2 jak się Madeleine sprawiła :)

Serial nie ma nic wspólnego z młodzieżowymi produkcjami skierowanymi do nastolatków.. owszem, akcja zaczyna się gdy bohaterowie są jeszcze w hajskulu ( i twórcy pobawili się kilkoma watkami charakterystycznymi dla tego typu serii), ale napedzana jest w zupełnie innym kierunku. HG bliżej do horrorów z lat 70 czy 60 ( szczególnie w drugim sezonie mocno nawiązano do estetyki filmów Polańskiego) i jest to zupełnie poważna propozycja z wielowymiarowymi postaciami i zawartymi w fabule problemami natury etycznej . Do tego rewelacyjny soundtrack i swietne aktorstwo, lokalizacjie i zdjęcia oraz nieprzewidywalna fabuła.

Wbrew całej serii komentarzy ten serial JEST do bólu młodzieżowy. Zwłaszcza jego drugi sezon, gdzie mamy już paranormalne 90210. Te same problemy z kategorii - mam dostęp do nieograniczonej kasy rodziców i jestem z tego powodu taki nieszczęśliwy albo "zostaw mojego brata dajko". Te same schematy, w których jedyne co obchodzi młodych bohaterów to pozostali młodzi bohaterowie. Patrz scena w rezydencji, w której na drugim planie leży przebity bełtem człowiek, a nikt nawet się nawet nie zainteresuje czy może przypadkiem jeszcze nie żyje, bo wszyscy w tym czasie uspokajają blondynkę, której nic się nie stało.
Obejrzałem z rozpędu, bo się nudziłem, a nie miałem już nic na dysku. Następnej serii na 100% nie ruszę. Zwłaszcza po ostatniej scenie, która spowodowała, że ze śmiechu prawie się zakrztusiłem piwem.
Czy ktoś z piszących, ze ten serial jest poważny i to zupełnie inny poziom niż "gówniany Zmierzch" ma więcej niż 20 lat?

Po co marnować czas na coś czego i tak nie zmienisz. Ludzie chcą oglądać to oglądają ty nie chcesz to nie musisz .