Obejrzałem dokument w postaci 3-godzinnego filmiku na YouTube, na dwa razy. Odczucia po filmie są niesamowite. Pomyśleć, że Ci ludzie tak sobie odkrywali coraz to kolejne rzeczy, a prawdopodobnie żaden z nich nie zdawał sobie sprawy, jak ważny element 21 wieku to będzie. Bez prądu praktycznie nie byłoby aktualnego życia. Jakby nagle prąd zniknął to by powstał chaos. Czasem żałuję, że nie żyję w dobie czasów, gdzie pojedyncza osoba mogła coś odkryć, bo jednak fajnie takie rzeczy odkrywać na własną rękę. Jak mi się uda proste urządzenie zrobić, to się cieszę, a co dopiero np. wykryć falę radiową, czy zadzwonić dzwonkiem na odległość, jako pierwsza osoba na Ziemi. To musiało być zajebiste uczucie.