Witam, czy mógłby ktoś polecić mi jakąś serię podobną do Huntera? To Anime było bardzo dobre, ale... Właśnie, mam jedno ale. Kolejny schematyczny główny bohater- dostaje od prawie każdego po dupie, kilka razy pokaże mocniejsza aurę i krzyknie przy tym- każdy uważa go za kozaka. Ale już najbardziej schematycznym motywem jest jak zawsze... wieeeeelkie, aż można się (przepraszam, muszę) porzygać, krystaliczne dobro Gona. Mnie po obejrzeniu kilku ciekawych anime (Naruto chociaż jest tasiemcem, nawet trzyma poziom). Jestem na odcinku 137 i dopiero koło serii z mrówkami, główny bohater pokazał pazur. Już Killua bardziej nadawałby się na najważniejszą postać. To oczywiście moje zdanie, całkowicie subiektywne. Stąd też moja prośba- czy może ktoś polecić mi anime, gdzie postacie posługują się jakimiś mocami, czarami (cokolwiek), są fajne walki, brutalność czy też wątki erotyczne zupełnie mi nie przeszkadzają. I co najważniejsze- fajnie, jeśli w owym anime, główny bohater nie byłby liniowy, nie byłby krystalicznie dobry i miły nawet dla przeciwników. Najlepiej żeby był takim kozakiem jak Alucard ;) Pozdrawiam i z góry dziękuję :)
"Mnie po obejrzeniu kilku ciekawych anime", tam powinna być kontynuacja, a całe zdanie powinno wyglądać następująco: Mnie po obejrzeniu kilku ciekawych anime, najzwyczajniej w świecie irytuje zachowanie i postawa głównych bohaterów niektórych serii, brak tam postaci, kolokwialnie mówiąc, z jajami.
Gon jest schematyczny? Żartujesz? Niby co jest takiego schematycznego? Wing powiedział, że on i Killua mają talent 1 na 10 milionów, tak więc nie dziw się, że ludzie są w szoku, jak w takim wieku jego aura jest olbrzymia. Twierdzisz, że on tylko krzyczy....... to dowodzi, że nie oglądałeś uważnie tej serii. W egzaminie na łowce wykazał się inteligencją i sprytem. Polowanie na znaczek Hisoki, runda w której zgasił płomyk, uratowanie przyjaciół przed wężami i w następnych wydarzeniach również było wiele momentów w których uratował wszystkim dupsko, bo używał mózgu.
" porzygać, krystaliczne dobro Gona"
Gdybyś uważnie oglądał serie to byś, tak nie myślał. To dobro o którym mówisz nie jest wcale dobrem. On się tak tylko tak zachowuje, bo żył on na wyspie i nie miał kontaktu normalnego z ludźmi (większą ilość czasu przebywał ze zwierzętami). To są tylko pozory i było wiele momentów w których Gon ukazał to, że ma skrzywioną psychikę na to, co jest dobre i złe.
Przykłady:
- Gdy starał się zdobyć znaczek Hisoki, jego plan zakładał by mu ją odebrać, gdy będzie polował NA INNYCH LUDZI, czyli Gon stwierdził, że kiedy będzie zabijał innych to on wykorzysta ten moment. Hisoka ruszył na Kurpaike i Leorio, i........ ZASTANAWIAŁ SIĘ, CO ZROBIĆ ostatecznie wybrał jednak zmianę planu, ale rozważał to, co zrobić. A teraz zadaj sobie pytanie, czy miałby jakieś wahania gdyby to nie Leorio i Kurapika byli atakowani.
- Oszukał Ponzu, przez co nie zdała egzaminu.
- Zepile mówi, że Gona nie obchodzi dobro i zło. On jest zaciekawiony tym i tym, i dlatego jest niebezpieczny.
- Nobunaga chciał, żeby on dołączył do pająków. Myślisz, że gdyby on czegoś w nim nie dostrzegł, to by go zaprosił. Widział, że on się nadaje, bo nie jest normalny. Hisoka też to widzi, dlatego tak się go uczepił.
- Nie miał żadnego oporu, by uwolnić kanibala Binolta, tylko dlatego, że im pomógł w treningu.
- Uznał, że Pitou jest całkowicie zła i jak tylko dostrzegł, że okazuje chęć pomocy Komugi, to natychmiast jego światopogląd się zawalił.
On nie jest schematyczny. Autor go tak wykreował, by to co uznać za czyste dobro miało pokazać, jaki jest nie stabilny, to tak jakby w prawdziwym życiu spotkać gościa, który jest chodzącym dobrem. Nie ma kogoś takiego, a jakby się tak zachowywał to byłby z miejsca nazwany świrem i o to z Gon'em chodzi.
Dragon Ball jest podobny, nawet bardzo. HxH wygląda jakby był na nim wzorowany, główny schemat fabularny jest prawie identyczny. Niezwykle utalentowany, młody, nie do końca rozgarnięty chłopak który za wszelką cenę chce coś odnaleźć spotykając po drodze niezliczone przeszkody.
"Niezwykle utalentowany, młody, nie do końca rozgarnięty chłopak który za wszelką cenę chce coś odnaleźć spotykając po drodze niezliczone przeszkody."
Akurat tego typu opis można przypasować pod praktycznie każde przygodowe anime dla młodzieży. XD
Nie wiem, nie orientuję się. Nie siedzę w tym tak głęboko, żeby widzieć "prawie każde przygodowe anime dla młodzieży", ale znam już parę tytułów do których nijak ma się ten opis, a gatunkowo pasuje, ale zapewne akurat natrafiłem na te wyjątki. :x
Szczerze, nie oglądałam póki co Huntera więc trudno mi do końca porównać, ale do Twoich wymagań pasuje Fullmetal Alchemist: Brotherhood. Alchemia używana przez bohaterów to nie czary, a nauka, ale można by ją określić jako "fajną moc" ;). Główny bohater co prawda jest na dobrej stronie mocy, ale nie jest nierozgarnięty, słaby ani krystalicznie dobry, więc chyba pasuje ;).
Jestem w trakcie oglądania (początek) Rurouni Kenshin: http://www.filmweb.pl/serial/Rur%C3%B4ni+Kenshin%3A+Meiji+kenkaku+roman+tan-1996 -107489
Nie wiem, jak seria rozwinie się dalej ale i tu na początku główny bohater jest nieco "maślany", choć z drugiej strony od razu widać, że to kozak nad kozakami.
Inne podobne seriale, których jeszcze nie oglądałem, a które wydają mi się podobne do HxH, a po które będą chciał w dalszej przyszłości zajrzeć to "Bleach": http://www.filmweb.pl/serial/Bleach-2004-199156 oraz "One Piece": http://www.filmweb.pl/serial/One+Piece-1999-229001
EDIT: Widzę, że Bleach już oglądałeś. Trafiłem? Jest nieco podobny do HxH?
Nie zgadzam się. Gon jest świetny, kiedy trzeba cwany jak lisek i temperamentny. Podoba mi się jak się stawia starszym i większym. Nawet Hisoka go docenił