Coś wspaniałego! Cały czas serial trzymał w napięciu. Pierwsze odcinki, podczas których bohaterowie dążyli do poznania prawdy, bardzo mnie wciągnęły w świat przedstawiony. Emocję bohaterów dało się odczuć na własnej skórze. Realizacja dosyć kiepska (w szczególności mam tu na myśli sceny w górach, które wyglądały okropnie sztucznie), ale aktorzy i sam scenariusz pobili wszystko i nawet nie zwracało się tak na to uwagi. Muzyka tutaj odgrywała bardzo dużą role, wprowadzała nas w nastrój i potęgowała tragizm przedstawionych scen.