Chciałabym zapytać jakim cudem Owenem był Sędzia? Przeciez służący pracowali u tej pary i nie rozpoznali Sędziego,byl tylko gościem, to kto byl gospodarzem dla tych służących wczesniej? Nie mogli udawać ze względu na to ze oni takze zostali wymordowani, czyli o całym planie nie mieli pojecia. Zatem dla kogo pracowali wczesniej? Ksiazki nie czytalam dlatego najbardziej gryzie mnie ta niescislosc.
Dodatkowo powiedzcie mi, jacy ludzie nad którymi krąży widmo śmierci, a ich chwilowi współlokatorzy zostali brutalnie wymordowani, rozdzielają sie dajmy na to spokojnie do osobnych pokoi na noc? Przeciez zdrowy rozsadek podpowiada by wszyscy razem spędzali kazda chwile by moc wyeliminować podejrzenia badz znalezc sprawcę, przeciez zabojca nie mordowal na oczach innych, a robił to tylko jak byli rozdzieleni. Jesli chciałby zwyczajnej rzezi to zabilby wszystkich naraz. I wybaczcie brak polskich znaków,pisze z telefonu