Rozumiem, że w oryginale użyto obraźliwego słowa na czarnoskórych. Ale co komu "murzynek" przeszkadza tego nie wiem. W polskim języku słowo "murzyn" nie jest obraźliwe. Ale przecież my nie możemy być gorsi. Skoro anglosasi się samobiczują to my też będziemy. A teraz tylko czekać aż zostanie zakazane słowo "czarnoskóry" a następnie słowo "mężczyzna" i "kobieta". Na końcu słowo "człowiek", żeby zwierzęta nie czuły się urażone. I nie będzie już nikogo tylko bez narodowe i bezpłciowe "to".