Miałam identyczne wrażenie ... od początku filmu. Scena z monetą (jak hipnotyzuje kobietę) tylko mnie w tym utwierdziła.

Dokładnie. Róznica polega na tym, że w '''"Mentaliscie" akcja tak się nie wydłuża. W tym serialu troche sie ciagnie.

Tak, masz rację. chociaż szkoda mi tego serialu, mógłby być naprawdę dobry. A jak tak dalej pójdzie, to spadnie w ocenie do poziomu innych 'nowych' produkcji w naszym kraju. Pierwszy odcinek mi się nawet podobał. Czekałem aż się rozkręci, a tu zaczyna się ciągnąć. Straszne, jeżeli trzeba będzie czekać do ostatniego odcinka, w którym wszystko ma się wyjaśnić, to ja nie dam rady.

dokładnie ja też ! to puknięcie w ramie, moneta i ten jej spokój oraz opanowanie zupełnie jak Mentalista!

Tylko że Stenka nie pasuje do postaci tak jak Baker. Ja zauważyłem podobieństwo w tym że na początku 1 odc usiadła na krześle dosłownie obok przesłuchującego mężczyzny patrząc mu w oczy, co również zauważyłem u Jane'a, do tego ta scena z monetą. Telewizja nie potrafi strorzyc coś pasującego do polskich realiów, z dobrym scenariuszem i aktorstwem. Nie mówie żeby dorównywała serialom amerykańskim ale żeby trzymało poziom. Zawiodłem się na panu Vedze, bo miałem go za jednego z najlepszym obok Pasikowskiego i reszty, polskich reżyserów.

Tak serial się trochę tak ciągnie. Brakuje mu dynamizmu. Muzyka nie trafiła w mój gust (przeciwieństwie do Nowej). Za spokojna, dużo utworów granych na fortepianie. Wolałbym, żeby kontynuowali Nową...

Ja też bym chciała żeby kontynuowali "Nową" - Ten serial z żadnym innym mi się nie kojarzy a jak zaczynam oglądać "Instynkt" to tylko widzę podobieństwa do "Mentalisty". Mogłabym oczywiście nie oglądać "Instynktu", ale jestem ciekawa o co chodzi i dlatego oglądam :)

Patryk Vega też mnie zawiódł. Był on ostatnią osobą o którą bym podejrzewała, że zwali cały serial po Amerykanach. No cóż jednak do tego doszło...

Nasze składki na abonament poszły w błoto a można było za te pięniądze nakręcić np. drugą serię ratowników. Rzeczywiście szkoda dobrych aktorów/ek - bobra, stenki, królkowskiego i żukowskiej, bo grając w tym gniocie zachamowali rozwój swoich karier. Reżyser lub osoba odp. za dobór aktorów do ról kompletnie pomyliła się w swoim wyborze, oni poprostu nie nadają się by grać gliniarzy. Serial jest pozbawiony klimatu, napięcia, akcji i "duszy", tak jak to miały inne seriale: kryminalni, glina, oficer, pitbull czy chociażby te gorsze np: 07 zgłoś się czy ekstradycja. Nawet 07 zgloś się czy ekstradycja prezentują lepszy poziom od tego gniota. Reasumując zamiast dobrego filmu kryminalnego wyszedł serial komediowy z podłożem psychologiczno-kryminalnym z zabarwieniem s-f - czyli siki weroniki.

Uważam, że serial robi się coraz bardziej ciekawy i warto go oglądać! :D Nie jest to może typowy serial kryminalny, ale trochę inny co mi również przypadło do gustu. Jednak wolał bym rownież oglądać Nową 2.

A ja przyznaję że opuściłem ostatni odcinek i jakoś wcale nie żałuje:D.
Wolę ''Life'' i ''CSI:Las Vegas''(wiem mało patriotyczne podejście:D).

założę się że to był jedyny dobry odcinek

Ja tam nie wiem ale zobaczę jutro powtórkę kolejnego ale bez większych emocji jak na razie nie tak powinien wyglądać serial w takich klimatach....

Ja bym porownal ten serial do kina szwedzkiego.

wszystkie te sprawy prowadzone w serialu są dostosowane do polskich realiów nie oszukujmy sie a stenka kompletnie nie pasuje do roli oster najbardziej wkurzająca jest mimika jej twarzy:/ serial mógłby być dobry ale za bardzo się ciągnie... wkurzające są tez postacie prokuratora i oli:/ a najfajniejsza jest chyba czołówka

No jednak muszę szowinistycznie powiedzieć że facet w roli głównej byłby lepszy:D.

A mi się czołówka kojarzy z czołówką "Dextera" - w sensie te zbliżenia i te skojarzenia z krwią - w "Dexterze" ketchup a w "Instynkcie" lakier do paznokci, ale to może tylko moje skojarzenia - jestem trochę cięta na "Instynkt" więc może dlatego :)

Oster vs Wallander to 0:1 ? ;)