Założenie serialu niezłe, obsada znośna ale rownie przyjemnie mi sie ogladalo Agents of Shield. 
Co gorsza przy każdej ciekawszej scenie odczuwam deja vu. Scena strzelaniny w sali od paintballa 
zbyt przypomina koncowke ostatniego sezonu PoI, analizowanie danych przez Gabriela to powtorka 
z Iron Mana. Jednak im wiecej seriali i filmow sie zobaczy tym czlowiek sie robi bardziej wybredny. A 
moglo byc tak pieknie...