Najlepsza postać w tym biednym przedstawieniu. Jedynie co mnie trzymało do końca to właśnie ciekawość co się z nim stanie. Ogólnie serial traci najwięcej przez fatalnie dobranego głównego bohatera i jego żenującą grę. Typ był zwyczajnie irytujący. Szkoda...
z tą żenadą się nie zgodzę serial średni ale nie kaszana a co do Warda to faktycznie najlepiej zagrana postać w całym tym serialu. Nie jest jednoznacznie zły lub dobry targają nim silne emocje i postać ta przechodzi na przestrzeni serialu przemianę. Aktor ten juz w Banshee pokazywał, grając tego Ex-NeoNazistę , że jest świetny jednak ta nie odsłaniał swojej kamiennej twarzy, tutaj to zrobił i pokazał że potrafi zagrac postać wielowymiarową , świetny aktor :)