sezon 1: It's Okay to Not Be Okay

Do tej pory moim nr 1 było Descendants of the sun, ale obejrzenie Okey wywróciło wszystkie moje filmowe rankingi, nie tylko te w szufladzie z Kdramami... Bo to chyba najbardziej wartościowy, przepięknie sfotografowany film/serial ze wszystkich w życiu oglądanych (a sporo już tego) Kapitalnie pokazana synergia trójki...

Bardzo dobry, po dwóch pierwszych odcinkach dałam sobie spokój, ale wróciłam i nie żałuję.
Rola dyrektora szpitala, perełka.
Między aktorami fajna chemia, ciekawa historia, nietuzinkowe rozwiązania problemów i traum z dzieciństwa.
Kolejny serial, gdzie można oceniać dopiero po obejrzeniu całości.

Absolutnie idealny serial. Lepszego nie widziałam. Muzyka przepiękna. Aktorzy świetnie dobrani. Idealnie połączenie dramatu, romansu i kryminału . Bardzo żałowałam że tak szybko się skończył .Szukam teraz serialu, który przebije ten ale jak na razie nie znalazłam i boję się że nie znajdę.

Film dobrze, a nawet bardzo dobrze zrealizowany (znakomita rola męska), natomiast samo przesłanie przekłamane. Osoby które doświadczyły głębokiej traumy zachowują się nieprzewidywalnie. Zdarza się na przykład, że obdarzają uczuciami swojego kata itd. Jeśli jednak przenoszą swoją traumę na otoczenie (to może być np....

Fajna drama, ciekawa fabuła, jednak coś jej brakowało a sam koniec strasznie przeciętny. Zapraszam na https://okonapopkulture.blogspot.com/

Genialne zakończenie całej serii..