Hm... nawet leciał mój ulubiony ostatnio.
Jak jest w hotelu i potem zjada nieświeże ostrygi, bo przedrzeźnia jakiegoś ważniaka.

kanapka, jak byl w kościele i ten jak był w hotelu

1. Egzamin
2. Boże Narodzenie
3. Kanapka w Parku
4. U Dentysty
5. Sklep, kiedy mierzy rybę na patelni
6. W Kościele
Kolejność jest przypadkowa
Pozdrawiam.

1.indyk świąteczny
2.basen
3.pralnia
4.wszystkie inne xD

Jak nie może zasnąć liczy owce na kalkulatorze zakłada skarpety na uszy i straszy miuaczącego kota, który nie daje mu spać. A oprócz tego indyk;)

1. Odcinek Świąteczny
2. Egzamin
3. Basen
4. Ostatni odcinek z fryzjerem

Ciężki wybór, bo każdy odcinek a raczej scenka ma w sobie coś śmiesznego ;).Dlatego ja nie wybiorę konkretnej bo uwielbiam wszystkie :D

Pierwszy odcinek z egazaminem i kościołem.

Odcinek gdy pojechał do dentysty.

Odcinek z Basenem i z jak miśkowi łeb urwał szufladą haha

Kanapka w parku i w kościele.
;p

Swiąteczny epizod

1. Fryzjer - ta fryzura, którą "zafundował" początkowo zszokowanemu, a potem: zachwyconemu chłopakowi - po prostu wymiata! ha-ha-ha!!!
2. W bibliotece.
3. W kościele.
4. W hotelu (ta szminka na ustach, albo ostrygi... hahahaha!!!)
5. U dentysty.
6. Boże Narodzenie.
7. Pralnia.
8. Gra w golfa.
9. Turniej dla psów.
10. Dni otwarte szkoły (malowanie aktu kobiecego - ha-ha-ha - nie mo-ooo-oo-gę!)
11. Egzamin.
12. Na basenie.
13. Kanapeczka w parku.
14. Wszystkie pozostałe.

Pozdrawiam serdecznie Wielbicieli tego niepowtarzalnego i rewelacyjnego w swej formie i treści serialu!!!

1.Restauracja
2.Kościół
3.wizyta królowej

Kolejnośc dowolna
1.wizyta królowej
2.Hotel
3.Dentysta
4.Basen
5.Kanapka w parku
6.Kościół
7.Boże Narodzenie
8.Egzamin
9.Fryzjer
10.Piknik
I cała reszta:)

Hmm czemu nikt nie wspomniał o odcinku noworocznym??:) Uwielbiam go, jak przygotowuje te zakąski z gałązek i drinki z octu:) A później niezapomniany remont made by Bean:)) Później w kolejności jest restauracja, kanapka, hotel, święta, pralnia, biblioteka jak niszczy księgę,odcinek gdy reanimuje faceta a potem jedzie na wakacje, basen. Właściwie to nie ma odcinku, który by mi się nie podobał, żałuję tylko, że tak mało odcinków powstało. A co do scen w ogóle z Fasolą,nie tylko w serialu, to uwielbiam moment gdy dewastuje ,Matkę Whistlera, w Nadciąga Totalny kataklizm:) To mistrzostwo:)

Jak wsadził rękę do kieszeni gościa i poszedł tak za nim aż do kibla :D Jak wyrwał spodnie gościowi w kiblu, który omyłkowo ubrał nie te, tylko Jasia Fasoli :)

Mój to ten jak remontował mieszkanie. Scena z telefonem, zawsze padam :)

Spodnie się zakłada, a nie ubiera.

i on zjadl te dobre zakaski a gosciom zosatawil galazki haha. A remont tez byl super :D

no dla mnie sylwester tez jest the best, no i ten wzór na ścianie po malowaniu "ręka z kapeluszem"

, mój ulubiony odcinek to ten jak Jaś idzie spać pod tytułem " Dobranoc Panie Fasola " . Scena w której ten facecik liczy barany za pomocą kalkulatora , jest the best . Ciągle pamiętam równanie : 27 ( poziomo ) + 15 ( w pionie ) . Lub jak " usypia " misia . Fasola rządzi !

Ja najbardziej lubię kawałki:
- Wizyta królowej
- "Dobranoc panie Fasola", a konkretniej wspomniany wyżej kawałek z kalkulatorem i "gaszenie" światła (Czytaj strzelanie z pistoletu do żarówki)
- Malowanie mieszkania

basen, kanapka, hotel, rozbieranie przy niewidomym, telewizor

Oj sporo tego :) Ale najbardziej chyba pralnia,hotel i jak w pociągu próbował czytac książkę i ten śmiech tego gościa.A także to jak straszył kota udając psa :D skarpetki na uszy ,kubeczek i wow wow ;)

Jak mu czołg auto rozjechał to mój ulubiony i Uwaga na dziecko:) ale fajnie lektora dodaje Piotr Olędzki:)

W kinie( na horrorze) i wizyta królowej rządzą!!!! hahaha :D

Poza tym świetne są:
-Egzamin
-Kościól
-Basen
-Fryzjer

te które mi sie nie podobały : z mucha na pikniku była żałośnie nierealistyczna i nudna. Scena jak miał indyka na głowie też. Scena z gościem , który smiał się w pociągu też taka średnia (ale nienajgorsza) Scena z telewizorem i odpowiednim ustawieniem się- żalosna. Na basenie jak bał sie skoczc jakoś tez srednio nie rozbawiła, scena z kanapką w parku, zbyt przesadzona. Scena u fryzjera jak dla mnie mało smieszna. Pralnia - nie rozśmieszyła mnie.
A moją ulubioną jest chyba rozbieranie się przy niewidomym i z cukierkiem w kościele. Egzamin pamiętam średnio, ale chyba też był w miarę ok. Liczenie baranów na kalkulatorze było świetne;)

Kanapka, w Kościele, Basen i Fryzjer - to moje ulubione ale inne też są fajne

Odcinek ze świętami był, jak pamiętam, niesamowity. Uśmiałem się. Także i ten z podróżą. Jaś Fasola to genialne skecze!

Święta,sylwester,cukierek w kościele i jak rozbierał się na plaży przy niewindowym :))

1. Basen
2. Hotel (cała akcja)
3. Wigilijna szopka
4. Indyk
5. Zakupy
6. Egzamin
7. Dentysta
8. Restauracja
9. Kościół
10. Poczekalnia u lekarza
11. Kanapka
12. Samochód z fotelem na dachu
13. Kino
14. Kursy dla dorosłych
15. Wizyta Królowej
16. Piknik
17. Kłopoty ze snem
18. Plaża
19. Przyjęcie Sylwestrowe
20. Fryzjer

zna ktoś tytuł muzyki lecącej w tle w odcinku gdzie Bean robi przyjecie sylwestrowe ,zaprasza dwóch kolegów ?

Hej! Wiem, że dawno zadałeś te pytanie, ale znam odpowiedź i postanowiłam uwolnić Cię z życia w niepewności :D Nie wiem, czy to przeczytasz, ale ta piosenka to Des O`Connor - Dick-A-Dum-Dum :) Pozdrawiam!

Dzięki :)

To już 20 lat jak po raz pierwszy zobaczyłem Jasia Fasole na Vhs i powiem wam szczerzę, że zawsze chętnie wracam do tego serialu. Ulubione odcinki to:
Jaś Fasola w pokoju 426 - pierwszy raz emitowany w Dwójce 18 listopada 1994 roku o 21.30
Uwaga na dziecko, panie Fasola - pierwsza audycja odcinka 2 grudnia 1994 godz. 21.35
Zrób to sam - 16 grudnia 1994 godz. 21.35
Wesołych świąt - 25 grudnia 1994 godz. 15.35
oraz Jaś Fasola znowu w szkole - 30 grudnia 1994 godz. 21.35
Te odcinki zapadły mi tak w pamięć że nawet pamiętam kiedy były emitowane po raz pierwszy, inne odcinki również mi się podobają, lecz te 5 są moimi ulubionymi. :)

jak wyjechal do hotelu w ktorym nie bylo lazienki...

Ja tylko niektóre oglądałem, ale najlepsza scena była wtedy, gdy miał zaopiekować się w samolocie dzieckiem, to na końcu wziął torbę i próbował "buchnąć", ale mu się nie udało, no to szukał 2 torby, w tym czasie chłopczyk wymiotował do torby, Jaś Fasola niestety (poważne niestety) nie znalazł torby. Chłopczyk dał torbę z wymiocinami Jasiowi Fasoli i on nie wiedział, że tam wymioty były i nadmuchał i... dobrze wiecie co xD śmiałem się tak, że na podłogę poszłem, poważnie xD.

Jeszcze dodam ten odcinek jak zaczął majstrować przy zdalnie sterowanym samochodziku
Dziadek na wózku jechał nie tam gdzie chciał
Piknik- Chciał mu złodziej zajumać samochód a on kierownicę miał przy sobie

-W restauracji -jak sobie slimaki zamowil i nie mógł przelknac
-Basen
-Pralnia
-jak byl z wizyta u Krolowej Anglii i z glowki jej przez przypadek przywalil
-w Kosciele

świąteczny + noworoczny, jak był w szkole i ten gościu niebieski po wizycie w sali chemii + mini morris rozjechany przez czołg, dentysta

jak pisze egzamin i usypia w kościele:) poza tym wszystko i nie do znudzenia:))

Nie pamiętam co to był za odcinek.Jak jechał swoim Morisem i się ubierał :D mył zęby i wypłukał usta za pomocą spryskiwacza :D się popłakałem ze śmiechu normalnie.

A tutaj jest Jaś Fasola na lodowisku (Tego odcinka nigdy nie było )

https://www.youtube.com/watch?v=8o7RTF1-grg

jechal wtedy do dentysty

Najlepszy moim zdaniem odcinek to odcinek 11 Jaś Fasola w szkole i namagnesowane dłonie.

Mało osób pisze o wesołym miasteczku, kiedy Jaś opiekuje się przypadkowo "porwanym" dzieckiem, a to mój ulubiony. I "kanapka" :D

1 Basen
2 Kanapka w parku
3 Egzamin
4 Przyjecie sylwestrowe
5 Przyjazd do hotelu

Zawsze mnie "rozwala" odcinek u fryzjera, gdy Jaś wymyka się z lokalu zasłaniając się zdjęciem księcia Karola - i moment, gdy po wyjściu jeszcze zagląda do środka :-)!

- gdy wkłada rękę facetowi do kieszeni i idzie z nim do WC, a potem podaje mu papier
- zamiana spodni i akcja z tatarem
- basen
- hotel
- egzamin
- impreza sylwestrowa, kiedy podał ocet zamiast wina
- fryzjer