Smierc Matice jakos perfekcyjna scena, gosciu mial to coś, zaden rambo, zadnego chojraczenia, niby chlopska wypowiedz, a inteligentny wciaz
Scena odciagnal ludzi, piznal granatami z usmiechem, potem ubil z 10 przed smiercia w tym strzelajac przez dziure facetowi w krocze.
Spowolnienie i muzyczka gdy oproznil sie magazynek, zadnego krzyczenia w formie gladiatora, zadnego krzyczenia poddaje sie, unosi rece, robi sobie ostatni zart pokazujac srodkowe palce i wie ze zaraz zginie na co patrzy ze spokojem. Rasowy żołnierz