Dwa poprzednie sezony, to jeszcze jakiś poziom realizmu prezentowały, ale trzeci , to dramat w ośmiu aktach. Bzdura, głupotę idiotyzmem pogania...
Sezon fajny, sporo akcji, ale rzeczywiście niektóre sceny to Sci-Fi, szczególnie pod koniec sezonu.
Juz w drugim sezonie były naciągane babole... ale ten to chyba amerykański nastolatek pisał... niedorzeczności tyle, że glowa mała... Jack z RedNotice na karku swobodnie zwiedza sobie całą Europę... i magicznie dostaje się w głąb wrogiej Rosji... a już ewakuacja śmigłowcem przez Rosyjską granicę to jakiś szczyt hamerykanskiej manii wielkości... juz widzę jak komukolwiek by się taki numer udał. Do tego szef ochrony ot tak zbacza z drogi ewakuacji i odjeżdża z Prezydentową gdzie chce... nikt nie śledzi jego lowjacka, telefonów i nie dziwi się, że glowa państwa tak sobie znika z konwoju i nie dociera do siedziby... aż CIA ich poinformuję... no facepalm na całego...
Niestety 3 sezon to niewypał...poziom absurdów skutecznie obniżył przyjemność oglądania
Dokładnie, trzeci sezon można było zmieścić w dwóch odcinkach a nie męczyć nas dłużyznami i głupotami. Najlepsze dwa pierwsze, trzeci dno, czwarty dotyka dna.
trzeci sezon to jakaś tragedia :( No i jeszcze ruscy gadając w rosji po angielsku, ale z akcentem, amerykanie gadający z ruskami raz po rusku raz po ingliszu... no ktoś tutaj odwalił prostacką kaszanę.
Masakra ten sezon, widac ze pisany był na kolanie xD od kiepskich ruskich, przez dziwne teleportacje po krajach jak na urlopie, po piękną reakcje rządu amerykańskiego na działania swoich ludzi w rozpracowywaniu sprawy "czy są na to dowody, są potwierdzenia? Nie? to nie zawracajcie nam gitary" Aż dziw ze nadal ktoś chce pracować na takiego rządu, który traktuje Cię ciągle jak smiecia co zawraca im dupe, choć walczysz o ich interesy xD Ale raz sie uśmiałem przez lektora jak powiedział przez błąd w 7 odcinku, ze popov przyznał sie do zabicia dmitrya popova, klasyczne ruskie "samobójstwo" xD