Jarek jest mistrzem dubbingu.Koniec.kropka.

Jarosław Boberek mistrz! Nie mogę sobie wyobrazić lepszego dubbingu dla Czerwonego Bez Spodni ;).

A wiecie, że Czerwony to była pierwsza dubbingowa rola Boberka? Już na starcie pokazał, że jest stworzony do dubbingu! :)

Co do 'najlepszego' dubbingującego to cięzko byłoby mi wybrać, bo sporo jest osób, które są dobre w tym, co robią (ot, choćby wspomniany tutaj Jarosław Boberek, którego skądinnąd lubię też jako aktora - dla mnie posterunkowy z Rodziny Zastępczej ma tyle uroku właśnie dzięki Boberkowi). Oprócz Marcina Kudełki vel Johny Bravo wymieniłbym jeszcze Sławomira Packa i (jak jeszcze dłużej pomyśleć) pewnie kogoś jeszcze...

wg mnie to wszyscy fajnie i profesjonalnie dubbing'uja, trudno wybrac najlepszego.

Jakby nie patrzeć, Jarosław Boberek królem dubbingu - gdzie nie popatrzę, to go słyszę (i mam nadzieję, że to nie jest schizofrenia :P). Nie tylko w serialach czy filmach animowanych, ale też wiele razy pojawia się w grach komputerowych. Za to, że zna się na tym co robi, jest pracowity i miło się go słucha - korona i berło z miejsca się należy.

Co nie zmienia faktu, że i tak jest wielką fanką Sławomira Packa (głównie za rolę Randalla w "Potwory i spółka") - jak słyszę jego głos, mam ochotę się rozpłynąć jak czekoladka wstawiona do rozgrzanego piekarnika na Saharze. Nawet, jeżeli jest to głos Pawiana ;)

Pozdrowienia i niech kisiel winogronowy będzie z Wami ^^

nie słyszałem wszystkich dubbingujących ale jak dla mnie numero uno to Boberek i jego Czerwony. Mistrzostwo!!