Marek otrzymał rolę Janosika i zaczęły się zdjęcia... Był bardzo podekscytowany, bo dużo pracy włożył w przygotowania... Po paru miesiącach kręcenia stwierdzono że: MAREK JEST BEZNADZIEJNY ZA SMUTNY ZA REFLEKSYJNY NIE MÓWI GWARĄ I NIE JEST ZABAWNY...więc odebrano mu rolę... na jego miejsce wstawiono innego aktora Czesława Jaroszyńskiego... nie muszę chyba Wam opowiadać jak Marek to przeżywał... Po pewnym czasie tej beznadziejnej decyzji cichaczem pod osłoną nocy Marek został przywrócony do roli Janosika... ale postawił warunki "nie będę mówił gwarą... nie będę zabawny będę raczej melancholijny małomówny ale sprawny i wysportowany... w miłości delikatny..." I tak moi kochani wyglądała prawda o początkach jego kultowej roli...
[rozrywka o2 pl, 27 X 25 r.]