Ogólnie serial ciekawy, choć momentami nudny. Poza tym.... mimo, że nie jestem homofobem, ani PISiorem to liczba gejów i lesbijek w tym serialu jest delikatnie mówiąc tak duża, że bycie hetero wygląda jak margines społeczeństwa. Pod tym względem wydaje mi się, że jest przesadzony.
Oj, tam. Oj, tam. Jest tylko jeden gej w osobie Travisa, a lesbijek przecież wcale nie ma, bo Maya jest bi. Reszta to postacie epizodyczne.
Jeśli chodzi o serial, to ma coś w sobie, ale bywa niespójny scenariuszowo (zmiany scenarzystów i showrunnerów) i przedobrzyli z wątkiem: kto zostanie kapitanem (ileż można po kilku sezonach).
Aż do mdłości przesadzony nowoczesnymi ideologiami. Odnoszę wrażenie że wątek zawodu strażaka jest tłem..