to główna zaleta tego serialu( niektóre wątki są zbyt naciągane)Ale mnie najbardziej poraził odcinek którego akcja dzieje się w LA i w którym w tle przewija się wątek koncertu zespołu The KINKS.Upewniło mnie to w mojej ocenie że nie tylko dla mnie jest to jedna z najbardziej niedocenionych grup w historii rocka.