Moim ulubionym wątkiem była intryga Leny i misja związana z Simonem Fischerem, szkoda, że ta postać się już nie pojawi. Ciekawe są też akcje, w których pojawia się Eyal. Zawsze pojawia się znienacka i ratuje Annie skórę w ostatniej chwili. Wg mnie to najciekawsze momenty. Lubiłam też powroty Annie do domu, kiedy mieszkała jeszcze z siostrą i jadły razem lody :)
Bardzo lubię duet Joan i Arthura. Brakuje mi nieco Jaia Wilcoxa, był fajną częścią teamu.
W 10 odcinku ciekawa współpraca Annie z C. Michaelsem. Myślę, że 11sty odcinek będzie ciekawy. Czy kiedyś pokonają ostatecznie H. Wilcoxa? Czy będą jego następcy? :)
Co mnie denerwuje? Np. w 10 odcinku wylaszczona Annie w windzie, która kadr wcześniej była kompletnie przybita i zmęczona pisząc kartkę do siostry... Makijaż, szpilki, starannie ułożone włosy, pokazówka z rzucaniem komórki po rozmowie z ukochanym (?) Auggie'm, Ok wiem, że musiała tak upozorować rozmowę by wszystko wyglądało 100% wiarygodnie, jednak było w tym dużo pokazówki :) Annie zachowuje się często jak egoista Ben Mercer, a Ci "źli podli terroryści", okazują się całkiem ciepłymi mężczyznami przy bliższym poznaniu, nie sądzicie? :)
I jak ona tak zasuwa w tych wysokich szpilkach? Dopiero ostatnio nosi płaskie buty, wcześniej zazwyczaj jak biegła nie pokazywali jej stóp :) Wiem, że się czepiam ;) Mimo wszystko ciekawie się to ogląda. Wilcox to kompletnie nieprzewidywalny wariat, a to dobrze dla akcji serialu...
Jak oglądam piąty sezon (póki co pierwsze pięć odcinków z piątego), to brakuje mi starych dobrych misji z Jai'em i Henrym Wilcoxami i moim ulubieńcem - Simonem Fischerem. Ach, mam nadzieję, że twórcy znów wymyślą coś równie tajemniczego i zagmatwanego :)
Ps. Coś filmweb szwankuje... Dwie godziny temu dodałam odpowiedź i się nie wyświetlała. Dopiero jak dodałam tą odpowiedź to wyskoczyły obie :/
Jak będziesz oglądała odcinek 4x10 to przypatrz się w jakich butach Annie wchodzi do windy w banku w Niemczech, a jakie ma już po strzałach ;) + full makeup etc. To jedna z najsłabiej nakręconych scen moim zdaniem...
"Ciekawe są też akcje, w których pojawia się Eyal. Zawsze pojawia się znienacka i ratuje Annie skórę w ostatniej chwili. Wg mnie to najciekawsze momenty. Lubiłam też powroty Annie do domu, kiedy mieszkała jeszcze z siostrą i jadły razem lody :) - Z tym fragmenetem się zgadzam w 100% !.
Chociaż chyba Danielle już nie wróci, nie wiem co musieliby wymyśleć, żeby znów się przeprowadziła. I te ich procedury, że nie może się ujawnić.. A dla siostry i rodziny to byłby zarówno kolejny cios i radość.
trabant pojawia się w nowej misji - we Francji, około 18-19 minuty odcinka, kiedy Annie po raz pierwszy spotyka Sabino :) co do Danielle, cóż mogłaby wrócić, gdyby rozstała się z mężem. chyba, że już się rozstała? jestem dopiero na 4x08, więc nie wiem co się dzieje w 5 serii :) a wątki z Eyal'em też lubię :) obstawiam, że on i Annie skończą razem na jakiejś wyspie ostatecznie - to tak w ramach zakończenia serialu :)
Haha faktycznie jest trabancik :D Tak właśnie pomyślałam, że to musiało być we Francji, bo oni lubią takie retro klimaty ;)
Póki co (aż do 5x9) Danielle nadal jest w Kalifornii z mężem i Annie w ogóle się z nią nie kontaktuje, nawet telepatycznie ;) więc nic nie zapowiada powrotu rodzinnej sielanki, chyba że Danielle miałaby nagle problemy z terrorystami :P (żarcik)
sunshine_be no to jeszcze trochę przed Tobą :) miłego oglądania ;)
niom. trzecia seria się całkiem nieźle rozkręciła, ale 4 już mnie powili nudzi. choć i tak mam zamiar obejrzeć serial do końca.