mógłby ktos mi opowiedzieć ostatni odcinek (11), nie miałam możliwości obejrzec a jestem ciekawa co się działo. Chodzi mi przede wszsystkim o kwestie prywatne a nie wątek sensacyjny...z góry dziękuję:)
W ostatnim odcinku pojawia się Ben. Sam zgłasza się do agencji, ponieważ został porwany człowiek, którego kiedyś chronił. Annie jest przy przesłuchiwaniu Bena i dowiaduje się że wtedy na wyspie razem z Benem był też Jai. Wtedy Ben miał dostarczyć Chemika(ten porwany gosć) ludziom, tworzącym broń atomową i jednocześnie dotrzeć do ich zleceniodawcy, co było głównym celem. Jednak gdy poznał Annie zrozumiał, że nie może tak wykorzystać Chemika, i zmienił plany. Zapewnił mu pracę, nowe nazwisko i wywiózł w bezpieczne miejsce. Teraz się okazało, że tamci ludzie od broni znaleźli Chemika i go porwali. Dlatego Ben zwraca się o pomoc do agencji. Razem z Annie wyruszają na Sri Lankę. tam uciekają przed oprawcami i docierają do domku, w którym zatrzymali się poprzednim razem. Annie jest na niego wściekła, ale kiedy pokazuje jej bransoletkę z muszelek i mówi, że dla niego zawsze liczyła się ona, całują się i idą do łóżka. Potem na Sri Lance zjawia się Jai i jest wyraźnie zazdrosny. Potem dochodzi do walki miedzy agentami a tymi od broni. Wygląda na to że Ben oszukał wszystkich i chce wydac Chemika ale ostatecznie okazuje sie że wszyscy grają po tej samej stronie. w ostatniej scenie, Annie Ben i Jai wsiadają do helikoptera na dachu budynku w którym się bili. Jednak jeden z oprawców strzela Benowi w plece. Annie i Jai biorą go do helikoptera i odlatują. Ben był jeszcze przytomny jak go zabierali, ale kula była niedaleko serca więc co dalej, nie wiadomo. Koniec :)