Początkowo nawet można się wciągnąć w fabułę serialu ale gdy pojawia się ten tandetny potwór (a w zasadzie chyba duch )cały "czar" atmosfery pryska. Wszystko wydaje się parodią, w szczególność przeżycia bohaterów. Myślę że z tematu ala "6 zmysł" dałoby sie stworzyć coś lepszego.