serial zapowiadał się nieźle. i pierwszy sezon generalnie daje radę. ale im dalej, tym gorzej.
jedyne dwie kreacje - postacie (mam na mysli Cassie i Azazela) znikają. postać elli to
porażka. i generalnie scenarzysta nie popisał się. zabili ją i uciekła to chyba była
przewodnia idea serialu. obejrzałam do końca i żałuję czasu spędzonego nad drugim
sezonem. szkoda wielka bo sam pomysł był dobry i mogli zrobić z tego kawałek mrocznej
opowieści.