Jak dobrze wiemy śmierć Hanki Mostowiak została przedstawiona w idiotyczny
sposób,sami sobie twórcy są winni że teraz ludzie się śmieją z kartonów bo to wygląda
jakby przyczyną jej śmierci były kartony.Wg mnie lepiej by było jakby zmarła w domu na
wylew np.Obyło by się bez ceregieli i pózniejszych szyderstw,bo co tu dużo gadać,takie
rzeczy się zdarzają i nikt by się z tego nie śmiał bo taka śmierć może upomnieć się o
każdego z nas.Ale że kartony?
Totalny idiotyzm i brak pomysłu.
Druga sprawa że twórcy M jak Miłość przenieśli akcje serialu o 2 miesiące do przodu,nie
było widać smutku itp
Gdyby ktoś odcięty od świata oglądnął M jak Miłość 2 odcinki po śmierci Hanki to nie
zorientował się że nastąpiła czyjaś śmierć.
W klanie to widać,ten smutny nastrój itp
Wg mnie lepiej wypadł Klan pod tym względem a Wg Was?
A ty co ? Dlaczego tak nieładnie odpisujesz koledze ? hę ? Masz jakiś problem ze sobą ? Ktoś Cię dręczy, czy co ? wkłada Ci łeb do kibla, czy jak ? Bo człowiek kulturalny nie odpisuje tak, prawda ? PRAWDA!...
A cóż takie niekulturalnego było w moim poście? Uważam że zajmowanie się takimi głupotami jak śmierć bohaterów telenoweli jest idiotyczne.
To nie pisz na forum serialu.
Jeżeli ktoś wchodzi na forum serialu, widzi dyskusję o nim i pisze :"Nie masz innych problemów? ", to znaczy, że jest upośledzony i na to nie ma delikatniejszego określenia.
mnie też wkurzyło jak na 2 dzień już widziałem jej pomnik. W Kalanie nie mogli tego nawet zrobić dlatego, że aukcja serialu odnosi się do czasu rzeczywistego. Ogólnie pod każdym względem wypadło to w tym wypadku lepiej, choć te popchnięcie i upadek też były takie sobie.
W klanie pokazali lepiej żałobę, choć trochę mnie smieszy i nudzi jak w kółko wszyscy wspominaja Rysia jakim był on prawym człowiekiem, bohaterem itp Moniczka mówi, ze to byl jej ulubiony brat, a prawie nigdy sie nie spotykali, Kamila czyta jakiś list o Rysku bohaterze internetu, w którym wylicza wszystkie czyny bohaterskie Ryszarda, ale lepsze to i tak od M jak Miłość, gdzie prawie nikt nie płakal po Hance
No dokładnie,jedyna scena w MJM taka wzruszająca to jak Marek przyjechał do domu i powiedział rodzicom o śmierci Hanki,a w drugim odcinku już był grób i wszyscy go nawiedzali...pominięto całą otoczkę przygotowań do pogrzebu jak i sam pogrzeb.Uważam że pod tym względem Klan wypada lepiej i jest w ogóle lepszym serialem od MJM.
PS oglądał ktoś wczoraj program Lisa? Był Piotr Cyrwus i Ilona Łepkowska?
ogólnie to nie oglądam ani jednego ani drugiego z tych seriali, ale wiem o co chodzi bo rodzina ogląda i nie da się nie zobaczyć nigdy ;) Jeśli chodzi o MjM to też mnie to drażniło. Brak ceny poinformowania rodziny o tym fakcie, przecież tego dnia, gdy Hanka zmarła z odwiedzinami do Grabiny wybierali się ta sędzina z jeszcze wtedy nie mężem i synem. Czekałam aż przyjadą i poznają nowe wieści, a tu nic. Ale nie od dziś to widzę, że Łepkowska nie potrafi rozgrywać emocji. Ona sama ucieka w swych scenariuszach od problematycznych scen. Aż dziw bierze, że jest najbardziej wziętą scenarzystką polskich seriali :P W Klanie jest pokazane prawdziwe życie. Nas to może śmieszyć, ale kto by nie płakał po śmierci męża, ojca, brata, przyjaciela...
słabo oglądasz serial:) ja to oglądam dla zwały kiedy tylko mogę, i powiem ci że Monika wielokrotnie mówiła że Rysiek to jej ulubiony brat i bardzo go lubiła. Kiedy była skłócona z całą rodziną to odzywała się tylko do Rysia i nie dała sobie na niego nic złego powiedzieć. A że się mało spotykali no cóż, biznesswoman i zapracowany taksówkarz, nie mieli czasu, poza tym to tylko serial :P
Wspominasz dawne czasy Klanu kiedy Monika mogła liczyć na Rysia. Ja też cofnęłam się myślami wstecz trochę żal że najlepszy przyjaciel Rysia nie przyjechał na pogrzeb grany przez Cezarego Żaka Józio. To dzięki niemu został taksówkarzem . Grażynkę też nie mogla pocieszyć jej własna matka grana przez Katarzynę Łaniewska o tym reżyser zapomniał wg mnie od strony Grażynki powinien ktoś być a nie tylko rodzina Lubiczów szkoda ze zapomina się dawnych rolach skoro zdarza się taka tragedia nie powinno ich zabraknąć
Z Klanu odchodzi się tak jak z mafii - nogami do przodu. Innego wyjścia nie ma...
Jak oni wszyscy tego Rysia kochali ... Ciekawe że jakoś nie bardzo było to widać.
Mnie rozwaliła Zytka pogrążona w załobie i wspomiająca jaka to wspaniała rodzina i w ogole. Haha, a niedawno jeszcze przyprawiła swojego męża pochodzacego z tej wspaniałej rodziny o rogi i jakoś nie było jej żal :D
może w ciązy jej hormony buzują i dostaje jakieś depresji, pewnie jak urodzi to przeżyje szok osobowościowy i od tej pory będzie wiodła cnotliwe życie :P
Oj, piszesz tak jakby nie miała prawa zmienić się na lepsze ;/
Zyta jest wkurzająca itd., ale dajmy jej prawo do autorefleksji itd.
dokladnie, ona zawsze była egoistką widzącą tylko własny czubek nosa (kiedys tam było, że Michal miał problemy, a ona się obraziła bo nie chciał jechać z nią na zakupy czy coś, hahaha:D)... wątpię, że nagle doznala takich altruistycznych pobudek :D
Te pobudki są bardziej przyziemne. Po prostu Rutka ją pognał, więc po rozważeniu wszelkich za i przeciw zaczęła żałować, że "nie została z Michałem". Tyle że tego Michała i tak raczej nigdy nie kochała. Klasyczna egoistka która do tego jeszcze sama nie wie czego chce.