Normalnie nie mogę znieść tej bohaterki. Cały czas użala się nad sobą. Wkurza mnie! I te jej "mądre" rozmowy z Jackiem! Normalnie porażka!
tak ona jest żałosna "kocham jacka!!!" beznadzieja przecież on jest brzydki
mnie najbardziej zaskoczyło jak powiedziała przy Małgosi coś w stylu- fajnie jest mieć córkę... dziwię się, że młoda Borecka tak łagodnie to przyjęła, że tylko zwróciła uwagę a nie popłakała się i nie pobiegła do pokoju...