Facet poznaje kobietę, ta na wszystko się zgadza, umawia z nim, sama go nawet zaprasza i potem hop do łóżka!
Wszyscy mają pracę, wszyscy mają przyjaciół, każdy od razu idzie na operację itd. A dlaczego nie pokażą, jak bohaterzy
stoją w kilometrowych kolejkach w przychodni, dyspozytorzy pogotowia odmawiają przyjazdu karetki, człowiek nie może
znaleźć żadnej pracy, albo ZUS go okrada? Dlaczego nie pokażą jak dziewczyny doją kasę od facetów, oszukują, bawią
się nimi, tylko zrobili z jednym Norbertem stereotyp "faceta wariata-desperata"? Może niech pokażą nam brutalną
rzeczywistość, a nie sztuczne, kolorowe, barwne życie?
Norbi to jest doktorantem i pracownikiem naukowym :)
Mnie raz czy dwa podrywała kobieta (w sensie, że dawała sygnały i inicjatywa ewidentnie wychodziła od niej), więc takie rzeczy czasem się zdarzają ;]
Wiem, mnie też czasami tak podrywają kobiety, ale dalej to już jest MOJA robota, a nie tak jak w Klanie: babka Ciebie zaprasza do siebie do domu, od razu rzuca się do całowania itd. Realia są niestety inne. Ja np. całowałem się z nowo poznaną laską, ale na dyskotece i ona była pijana, sama się na mnie rzuciła. Ale np. taką trzeźwą to trzeba długo poznawać, a nie już po tygodniu randka, wino, kolacja i sex u niej w domu :D
O lol, te ludzkie dramaty rzeczywiście powinny być w "Klanie" mocniej eksponowane :D
A nadęta lala (po sanacyjnym generale WP)-żona Michała, co szukała faceta z biura matrymonialnego (kto dzisiaj tak robi??), a teraz bizneswomen pełną gębą i już Michała ustawia? Jeszcze jej musiał dziecko zrobić, oczywiście syna, a teraz to powinien przynajmniej habilitację mieć ...
No właśnie. Jak ona zdradzała Michała to wszystko było OK, ale jak on ją, to już wielki krzyk!
Oj tak, toż to tragedia była! Coś mi się wydaję, że ona znowu go zacznie zdradzać..
Dla was - kobiet - to kurde bardzo łatwo stworzyć interesujący serial. Wystarczy napisać scenariusz, że Zenek zdradził Magdę z Bartkiem, potem ona jego, itd. i to w kółko powtarzać, tylko że z innymi postaciami :) Kto już w Klanie zdradził? Chyba już wszyscy! Beata, Jacek, Michał, Zyta, Paweł, Czesia, Darek, Agnieszka, Elżbieta, Jerzy, Jeremiasz, Norbert, Olka, Martynka, Rafalski... Honor ratuje Rysio i Grażynka Lubiczowie. No i Krystyna! Ja też chyba zrobię taką telenowelę, a kasy będzie z tego że hoho!
Nie mogę się doczekać, żeby to zobaczyć! Wystawie oczywiście 10 i <3
Nie chodzi mi o to, zeby powtarzać te zdrady, ale widziałam ten wzrok Zytki na mecenasika potem jej odzywki do Michała i myślę, że to tylko kwestia czasu :)
To jakiś głupi stereotyp jest chyba, nie zauważyłam, żeby tutaj któraś z pań szczególnie pasjonowała się romansami. Jak dla mnie takich wątków mogłoby w Klanie w ogóle nie być, choć tak zupełnie to się chyba nie da, bo w końcu ten serial traktuje o prawdziwym życiu, a istotą życia ponoć jest miłość :))) Tak mówią.
Twój pomysł nie jest nowatorski, w Brazylii, Meksyku, Wenezueli kręcą takie seriale jak opętani :P Wszędzie zresztą. A i my mamy swoją Brazylianę, zwie się M jak Miłość.
Ale próbuj, na nas jako widownię możesz liczyć :)
"Dla was - kobiet - to kurde bardzo łatwo stworzyć interesujący serial. Wystarczy napisać scenariusz, że Zenek zdradził Magdę z Bartkiem, potem ona jego, itd. i to w kółko powtarzać, tylko że z innymi postaciami :) Kto już w Klanie zdradził? Chyba już wszyscy! Beata, Jacek, Michał, Zyta, Paweł, Czesia, Darek, Agnieszka, Elżbieta, Jerzy, Jeremiasz, Norbert, Olka, Martynka, Rafalski...
Honor ratuje Rysio i Grażynka Lubiczowie. No i Krystyna!"
Właśnie, że Rysiek też święty nie był.
Przecież zakochał się z wzajemnością w nauczycielce Maćka i Bożenki.
Powiedział kiedyś (już nie pamiętam do kogo tak powiedział) "że kocha je obie - Grażynkę i tą nauczycielkę".
Miał z tego powodu wyrzuty sumienia.
Nawet Grażynka zauważyła, że Rysiek coś do tamtej czuje.
Jednak w końcu mu minęło i oboje o wszystkim zapomnieli.
No to niby miała być ironia, trzeba było dać cudzysłów.
Właśnie raczej po komunistycznym generale - sądząc po wieku, a pokazują jego maniery tak jak jakiegoś rotmistrza.
niestety wiekszosc polskich seriali typu klan, m jak milosc pokazuje rzeczywistosc.. oderwana od polskiej rzeczywistosci. dla kontrastu jest swiat wg kiepskich, ktory z kolei bedac karykatura, w sumie jest blizszy polskim realiom niz klan. z wysokiej ogladalnosci tych bajeczek wynika, ze widzowie wlasnie tego oczekuja, bo na co dzien maja wlasne zycie, troche mniej kolowe a na pewno mniej bogate. tak samo jest z serialami o szpitalach (lekarze, na dobre i na zle), ktore sa wielka sciema. to co mnie wkurza w klanie to niekoniecznie jest pokazywanie idealnych wnetrz, ludzi, ktorzy maja kase, ciekawa prace, samochody itp. denerwuje mnie surrealizm niektorych sytuacji i chodzi mi tu o ludzkie zachowania i postawy. teraz np mamy swieta Elzunie, ktora kaja sie przed Julia malujaca pazury. ta ostatnia nawet nie zaproponowala jej zeby usiasc-chamstwo! a Ela pozwala jej dyktowac warunki w swojej wlasnej aptece. ja bym dodala troche pikanterii-Elka ktora na co dzien jest aniolem, tutaj nie wytrzymuje i lapiac Julie za kudly krzyczy jej w twarz: to moja apteka szmato ! :)
Masz racje. No i teraz z operacją żony Bolka trochę bardziej realistycznie to pokazali: że za kasę wszystko da się załatwić (szybciej).
Co się tyczy pokazywania ludzi bogatych, a przynajmniej dobrze (bardzo dobrze) sytuowanych, to raczej nie jest to nic nadzwyczajnego. Osobiście znam (mam nawet w rodzinie) kilka takich przypadków. Ludzie, który nie przejmują się kosztami, jak coś chcą to to po prostu kupują, ewentualnie biorą kredyt i nie martwią się o jego spłatę, nawet jeśli rata wynosi 3000zł miesięcznie... Jakbym poszukała dalej, to pewnie wymieniła bym kilku lokalnych biznesmenów i bizneswoman, którzy także dysponują niezłym majątkiem.
Kolejki do lekarzy... osobiście nigdy nie doświadczyłam, a jak jakieś pół roku temu z ogonem miałam skierowanie na badania, to załatwiłam wszystko w przeciągu dwóch dni. Hum... Wiec nie wiem czy ta rzeczywistość w Klanie aż tak bardzo przekłamana.