Tytuł (sugerujący winę aktorki) sprzeczny z treścią (sugerującą winę scenarzystów).

Scenarzyści "Klanu" nie tylko na nią nie mają pomysłów ><

oni w ogóle nie mają pomysłów, ale jak już mają, to mają :) pełen profesjonalizm, najpierw wprowadzamy postać, potem wymyślamy dla niej wątki, good job

Mogliby zrobić (UWAGA! SCENARZYŚCI, PODPOWIADAM WAM), że Jacek, który ją zawsze kochał (bla, bla, bla) widzi Beatę po tych dwóch latach i nagle całe uczucie do niego wraca. Ma dość Agaty, która jest dziwna, i zaczyna podrywać Beatę. Wykorzystuje jej amnezję i wmawia jej, że się mega kochali i tylko z nim była szczęśliwa. Podryw trwa w najlepsze przez 20 odcinków i w końcu Beata ląduje w łóżku z Jackiem. Upojna noc itepe, a rano Beata się budzi z krzykiem, widząc u swego boku Jacka. Albowiem pamięć wróciła Beacie!

w międzyczasie okazuje się, że jest w ciąży z Jackiem, ale że do niego już nic nie czuje, postanawia wmówić Joachimowi, że to jego dziecko (o którym, okazuje się, że ten od dawna marzył), ale Jacek nie daje za wygraną, co więcej Rafalski też zaczyna czuć ciepło na sercu, myśląc o Beacie... i mamy perypetie miłosne do samych wakacji :)

do wakacji 2020! :)

fajnie wymyśliliście z tą Beatą ;)
Taki wątek rzeczywiście mógłby się ciągnąć bez końca, nawet do 2020 r.
Tylko czy dałabym radę śledzić ten wątek do końca :D

wierny fan Klanu nie takie wątki wytrzyma :)

Fakt, fani Klanu są wyjątkowo zdeterminowani :D
I mają silną psychikę.

ja tam będę oglądał XD

Okazuje się, że przed zaginięciem Beata była zamieszana w nieczyste interesy i teraz bandziory chcą ją znaleźć i porwać. Beata zostaje zaatakowana w domu na oczach dzieci, jednak Jasiek powstrzymuje bandziora. ;)

Powstrzymuje go, bo sam niedawno dołączył do ich bandy :D

i tak naprawdę chce się zemścić na matce, że poprzez swoje zniknięcie, skazała go na mieszkaniec z Rafalskim i ciocią Basią, których skrycie nienawidził. Postanawia zażądać okupu za Beatę i za otrzymane pieniądze, wykorzystując kontakty Pedra w Meksyku, otworzyć biznes narkotykowy :)

Po tym jak Pedro odkrył najbardziej niebezpieczny narkotyk na Ziemi - śmiertelnie uzależniającą tortillę. Wypróbował ją zresztą sam na sobie. Detektyw Bogdan musi interewniować, udaje się do Niemiec i...

i współpracuje z Joachimem, który miał już dość Beaty i jej rodzinki?

jednak Bogdanowi coś nie daje spokoju... Joachim wydaje się podejrzany, po jakimś czasie okazuje się, że jest on byłym kochankiem Eli, którego poznała dawno temu na konferencji farmaceutów w Berlinie, a teraz nie poznaje go dzięki operacjom, które przeszedł w ElMedzie, który w zemście za odrzucenie postanawia zniszczyć całą rodzinę Lubiczów. Dzięki Beacie chciał przejąć rodzinną aptekę

By połączyć ją z cyrkiem, który z kolei przejąć miał jego gejowski kochanek, Julian, obecnie, po operacji zmiany płci Julia. Operacja odbyła się po to, by Julian mógł rozkochać w sobie Krzysztofa-Cyrkowca. Cyrk na haju miał być jedynym takim wydarzeniem artystycznym w zjednoczonej Europie.

padłam :) nie wiem jak odpowiedzieć :)

No chyba pozostaje Julii/Julianowi zamordowanie Krzysztofa :)

cóż może Juli/Julian po morderstwie Krzysztofa zdradza Joachima dla Michała, którego pokochał/a szczerą miłością i razem otwierają przedszkole

A Zytę wciskają Joachimowi, który wraca do Niemiec i staje się alfonsem. Gdy Kinga dowiaduje się, że osoba z kręgu rodziny Lubiczów jest alfonsem, porzuca Mariusza i postanawia wrócić do zawodu, w którym się realizowała.

...tylko dla chłopców, które w rzeczywistości służy wyłącznie zaspokojeniu niekończącego się apetytu seksualnego małej Zosi, córki Agnieszki. W rzeczywistości to plan jej matki, która chce uchronić jedynaczkę przed własnym losem i zabić w niej seksualność raz na zawsze (analogicznie jak ci rodzice, którzy przyłapawszy dzieciaka z pierwszym papierosem każą mu wypalić tego wieczoru całą paczkę, wiedząc, że to na zawsze uczyni zeń niepalącego).

przypadkowo do przedszkola zostaje zwerbowany Pawełek, jednak pod wpływem jego życiowych mądrości, Zosia porzuca swoje niecne postępowanie i do spółki z Bożenką, rozczarowaną małżeństwem z Miłoszem zakładają, stowarzyszenie wtórnej czystości. Pewnego dnia do ich drzwi puka Darek...

Darek to już chyba do wszystkich drzwi pukał ;)

No i ja chciałabym wiedzieć, jak to możliwie, że scenarzyści Klanu nie mają pomysłów :) No jak? Przecież forumowicze z filmwebu to już mistrzowie suspensu :)
Jesteście genialni. No a Awdar z Julią/Julianem i narko-cyrkiem rozbroił system.

I nie tylko drzwi pukał :)

To były bardziej sprawy białych kołnierzyków, to w co Beata była zamieszana.

Właśnie, mogliby pociągnąć ten wątek z Marczyńskim itd.

http://www.fakt.pl/magdalena-wojcik-chce-grac-w-klanie-do-konca-zycia-,artykuly, 423720,1.html
Cóż za ambicje :D

mają ludzie marzenia :) albo duży kredyt

Do końca swojego życia czy Beaty?

Ja bym raczej powiedział, że do końca życia Klanu :)

Wiadomo jak jest:

http://www.youtube.com/watch?v=TOFyl4JIxkU

"Klan" to nas wszystkich przeżyje.

o Boże. Chyba lepiej byłoby ,gdyby Beata już nie wróciła. Jakoś nie pasuje mi Wojcik do tej roli :D

http://www.fakt.pl/serial-klan-beata-wda-sie-w-goracy-romans-z-rafalskim,artykul y,429560,1.html
czyli jednak p. Wójcik zagości w serialu na dłużej :) ciekawe co na to Ela?

Znowu będzie " Beatko a może odwiedzisz Jasia, a może pojedziesz do Małgosi" XD

Cudownie dobrali to zdjęcie :D

Zdjęcie jest z Teatru Komedia, ze spektaklu. Ciekawostka: p. Wójcik gra tam teraz role w zastępstwie za... Agnieszkę Kotulankę ;)

To dobra wiadomość, ciekawe jak to zrealizują. Może seks z Rafalskim sprawi, że Beata wszystko sobie przypomni? ;)

Ciekawe co na to Barbara? Powie Piotrze?

Może w końcu pokaże pazury, w końcu niby to czarny charakter...

No właśnie niby. Kiedyś tak było . I całkiem się sprawdzała .Fajna by była bójka Barbary i Beaty .Ale ostatnio jakoś ten czarny charakter wybladł. Chyba oddała trochę czerni Jackowi i Marczyńskiemu.