Owszem, to niemal pewne, zwróć uwagę na "dramatyczną" muzykę podczas rozmowy z tym chłopakiem. Ech...zawsze mnie ubawi ten serial xD
Jak była na kursie tańca, w przerwie podszedł do niej jakiś chłopak wyglądający na sporo starszego i coś tam ją zaczął zagadywać (nawiasem mówiąc jeden z najbardziej drętwych serialowych dialogów jakie słyszałem), że ma propozycję i żeby na niego zaczekała po zajęciach, ale bez partnera bo to tylko dla dziewczyn. I potem jak już było po zajęciach to jej mówił o castingu do rewii, która ma się odbyć w Hiszpanii i tutaj właśnie zabrzmiała dramatyczna nuta.
Po dziesiejszym odcinku na 90% można powiedzieć, że będzie to burdello. "Kostium kąpielowy" - lol ;)
Mnie też "Klan" zawsze ubawi, a zwłaszcza Ryśki. Jak Grażynka, tak mocno zawsze trzyma torebkę, jakby się bała, że Rysiek jej ją wyrwie. No, a muzyka, zawsze drastyczna, zawiewa grozą.
Bożenka w pornobiznesie, Feliks zastępcą burmistrza, Rysio zdradza żonę z młodą kobietą, Ola zakochana w wariacie, serial nam się rozkręca :D
...Koziełłowie mają troje dzieci, Maciek znalazł sobie dziewczynę i nie zawaha się użyć pięści, Edyta uczy lubiczów dobrych manier, Jerzy pilnuje moralności wspólnika, agent Tomek podrywa Cześkę...
a ciocia Stasia na dzień kobiet dostaje fartuch i garnek(!) i z tego powodu jest wniebowzięta