No, właśnie. Trzydziestoletnia dziewczyna nie jest raczej na utrzymaniu rodziców (zresztą mieszka osobno), ale nie powiedziano chyba, z czego ona właściwie żyje. Skąd ma forsę. I Michał nigdy o to nie spytał. W ogóle go nie interesuje, kim jest jego przyszła żona? Dziwne bardzo.
Macie jakieś pomysły?