Profesor, ktorego zoną opiekuje sie Grazynka wykłada etnologie. Dialog w domu:
- Ryscu co to jest etnologia?
- Nie wiem, chyba cos zwiazanego z owadami
- Nieeeeeeeeee to chyba cos o kulturze albo sztuce
Nie wiem co ta wymiana zdan miała pokazac? To jakimi oboje są kretynami?
Żenada :D
Mnie ten dialog zniszczył. Ale tak ogólnie to nie podoba mi się cały ten wątek profesorstwa, jakiś taki wymęczony i nadęty. Szczególnie jak Grażyna opowiadała, że śniła jej się ta kobieta. Ludzie no naprawdę, litości. Plus w roli gosposi aktorka, której nie lubię (nie pamiętam już za co, ale czymś mi tam podpadła w przeszłości). Ale przyznam zdziwiło mnie, że podali ich nazwisko bo myślałem, że do końca będą nazywać ich "profesorem", "profesorową" i "profesorstwem".
A jeszcze muszę przyznać, że lubię pana Morawskiego, ale jakoś nie trafiła mu się wybitna rola. Wystarczy spojrzeć na te dialogi:
- Daleko ma pani do nas?
- Przyjeżdżam samochodem.
Zgadzam się z wami, ten wątek wydaje się taki wymuszony...Dlatego liczę na mały romansik Grażynki z profesorem, ale to chyba zbyt piękne..... :D
W spoilerach czytałem, że profesor Bogucki ma podarować Grażynce perfumy (nie pamiętam już okazji) więc kto wie :D
Cały Klan jest teraz wymęczony, tak samo wszystkie inne wątki (Ela zapisująca się na studia, wiecznie prześladująca Lubiczów Edyta, krysys wieku średniego Antka). Najgorszy serial ever... I dlatego go oglądamy ;)
W nowych spoilerach jest jeszcze o innym prezencie Profesora dla Graży... ;)
Ela na studiach, chyba najbardziej snobistyczny wątek wszechczasów. Oczywiście jej wykładowcą okazała się Krystyna. A nowe spoilery zaraz poczytam.
Cieszę się, że ktoś je czyta, już,zwątpiłem, bo nikt nie komentuje na bierząco tego co wklejam ;)
Ciekawostką jest fakt, że Cezary Morawski już kiedyś grał w Klanie, chirurga operującego Michała Ch.
Ja regularnie czytam spoilery, podejrzewam tak jak większość osób tutaj. A nikt nie komentuje bo właściwie nie za bardzo jest co komentować, chyba ten temat powinien ograniczyć się do funkcji informacyjnej.
hahaha!!! To takie hece odstawiają w Klanie?!?!? Muszę znowu zacząć oglądać
:-))))
Trójkącik?
"Pani Grażynko, tak bym chciała, by mąż mój zaznał jeszcze kiedyś kobiecej bliskości, by jeszcze ktoś przypomniał mu, jak może wyglądać bliskość między mężczyzną a jego partnerką. Ja już nie mogę... ale pani... pani jest taką wspaniałą kobietą..."
;)
Patrząc na to wszystko co się dzieję wokół tego wątku, byłbym skłonny uwierzyć w taki rozwój wydarzeń ;D
Obawiam sie tylko,ze Rysiu nie wiedzialby wtedy od czego zaczac...
Nie wydaje sie za bardo oblatany w te klocki :)
Rysio akurat nie miałby nic do gadania, bo tylko jego żonka brałaby w tym
udział:P
Ten wątek robi sie coraz bardziej niedorzeczny. Sam już zdążyłem (z resztą pewnie nie ja jeden) coś zauważyć, a teraz internet potwierdza moje domysły: http://film.wp.pl/idGallery,6522,idPhoto,231463,galeria.html
Trudna sytuacja, no naprawdę litości, bo ja już nie mogę. Grażynka nie wie co powiedzieć, to może ja jej doradzę. Na przykład coś w stylu "Wal się!".
no nie, ale się uśmiałam "idealne małżeństwo"? oni przecież najwyżej wymienią miedzy sobą parę zdań, a tu taki opis...
pomysł może nawet dobry, ale jak znam klan, to jego autorzy zaraz tak wszystko urządzą, że cały wątek będzie się wydawał właśnie wyciągnięty i nuuudny, nawet ten niby powód ich rozstania jest bez sensu, ona ma od niego odejść, bo za bardzo zaangażowała się w swoją pracę i tym samym bardziej oddala się od męża... mogliby wymyślić coś lepszego jak już postanawiają ich rozdzielić, nawet pewnie nie będą się kłócić, Grażynka oznajmi, że za bardzo pochłonęła ją praca i zaproponuje przyjaźń
o ile w ogóle się rozstaną...
a teraz odpowiedź na pytanie postawione w temacie: etnolog zajmuje się...żałosnym podrywem;D
Zamiast banalnych perfum mogl sprezentowac Grazy wibrator,przynajmniej cos by sie wreszcze dzialo w domu :)