Ja oglądam go jak jestem czasami (nawet często) u mamusi na obiadku :q
Siadamy sobie razem z mamą i tatą i gapimy się ot tak . . do kotleta.
A najlepsze jest to, że rytuał ten trwa już dobre naście lat :O
Wcześniej codziennie (dawno, dawno temu) potem już rzadziej.
Ostatnio dziwnie zaobserwowałem wzrost zainteresowania do tego stopnia,
że zaczęliśmy programować "Klan" na PVR, aby nie uciekł żaden obiadowy odcinek!
Pora się chyba zgłosić do lekarza na badania.
A Wy?
Czemu oglądacie?
Do czego lub co robicie w trakcie?
Ja podobnie jak ty - naście lat już to trwa i też oglądam z mamą. Teraz wirtualnie bo od 10 lat nie mieszkam z rodzicami, ale klan jest stale obecny w naszym życiu:D przykład:
mama: jak ci idze pisanie pracy mgr?
ja: yyyyyyyyyy
mama: no widzisz, a ola już się obroniła
http://www.youtube.com/watch?v=9xw72OhqZ_A
Przewińcie do 01.40. Mój główny powód ;)
Dobry powód.
Tu jest ZESTAW KINA DOMOWEGO każdej moherowej babci do oglądania śp. "Plebanii" (teraz to już na szczęście tylko z DVD)
lub transmisji jasnogórsko-watykańskich ale myślę,
że niektórym do "Klanu" też by się nadał ;)
http://p2.uloziste.com/fotky/45113ab06be3b59b/530f6aa13fe8fa6e.jpg
U mnie to różnie bywało :) Na początku, jak byłam mniejsza, to ogladałam z moja Mamą ale niezbyt byłam zainteresowana. Potem Mama nie ogladała już i ja też o klanie zapomniałam. Az któregoś razu, wchodze na filmweb, wstukuje "Klan" i czytałam wszystki te dyskusje, bardzo mnie wciągnęły, zwłaszcza Awdara, kiedy wyjaśniał wszystkim i przypominał zamierzchłe dzieje Klanu. Zaczęłam na Klan patrzeć pod kątem "beki" i faktycznie duuuzoo było takich przypadków. Teraz oglądam codziennie :) a jak mam chwilę wolnego to oglądam stare odcinki, zwłasza z Olką i Norbertem :) I tak stałam się "klanomaniaczką" , ale jestem z tego dumna :) Pozdrawiam
Ja w sumie od małego oglądam, sama się sobie dziwię, bo co włączam, to zadaję sobie pytanie "po co ja to oglądam?", no, ale siła wyższa chyba działa, bo jakoś przestać nie umiem :D
Jak wynika z wypowiedzi użytkowników, nikt nie wie, dlaczego właściwie ogląda Klan :) Ja też nie wiem. Od dziecka (no właśnie) pora 17, 18 to był czas głupich tasiemców, przyzwyczaiłam się i czuję dyskomfort, jeśli czasem któregoś nie włączę. A odkąd zaglądam na forum, to tym bardziej lubię zerknąć na Klan, żeby móc z tu obecnymi się pośmiać i podyskutować. Przyzwyczajenie, a może nawyk, to jest chyba to. W sumie kiedyś już przestałam oglądać ten serial na wiele miesięcy i dziwię się, że do tego wróciłam.