Wszystkie gwiazdy Klanu mają partnerów, a często i kochanków. A ci, główni gwiazdorzy tego
serialu ostatnio, są nadal sami. Macie pomysły na rozwiązanie tego problemu?
Proszę Cię, bez takich tematów, bo scenarzyści (a czuję, że cały czas śledzą, co piszemy) wpadną na pomysł, żeby Tropek i Dropek byli razem (pewnie jeden z nich to suczka), a potem będą mieć młode i ten wątek będzie się ciągnął jeszcze z 1000 odcinków ><
O nie! Zapewne jeszcze doszłoby do ślubu. Jedno we fraczku, drugie w sukni ślubnej :/ Surmaczowa by się posrała z radości.
A co się stało z kursem barmańskim Koziełły? Nie pamiętam, czy to ciągnęli. Powinni pokazać jak Tadeusz żongluje butelkami i robi drinki. I jeszcze mi Deptuły i Grzecha z ASP brakuje ostatnio. Byłby komplet. ;)
Dodajmy Pawełka i będziemy mieli Trzech Muszkieterów :) a może by się bawet udało skompletować Drużynę A
W rzeczy samej! Paweł rzeczywiście się upodabnia. Wyszkolił Dropka jak ma stać na łapach. A tak poza tym to nie rozumiem jak oni mogą być najlepszymi przyjaciółmi, przecież koniaczki się z nich ciągle podśmiewają.
Koniaczki się dowartościowują tym sposobem, przy całej reszcie to oni rzeczywiście wyglądają na jakąś elyte, są nadęci, ale nie robią z siebie debili :)