wielbłąd pod apteka,
ja p i e r d o l e..................................................................
jestem w głębokim szoku; przychodzę zmęczony z uczelni, włączam telewizor do kawy i ciasta, a tu taka psychodela u lubiczów
KARTONY WRACAJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1Hanke kartony zabiły a Pawłowi Lubiczowi złamały kręgosłup!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
Kartony nie mają litości - żeby tego było mało niemal wybiły zęba Krystynie.
W Egipcie jest klątwa Faraona, a w Polsce zemsta Kartona :)
Ale przynajmniej było śmiesznie:) Oglądam Klan z większymi lub mniejszymi przerwami od 15 lat (czyli od początku) i nigdy się tka nie śmiałem jak podczas tego odcinka...
No bo to w rzeczywistości jest znakomity i wybitny serial komediowy, a nie jak ściemniają producenci i media serial obyczajowy o prawdziwym życiu normalnych Polaków pokazujący jak żyć i pouczający jak rozwiązywać swoje problemy życiowe. Niestety przez ten kamuflaż wielu Polakom otwierają się noże w kieszeniach - np. poszukującym pracy bezrobotnym, którzy po wysłaniu setek CV widzą jak pracę znajdują ruda i jej konkubent. To jest tak jak swego czasu z zieloną wyspą w morzu kryzysu - władza mówi jedno, a ludzie widzą co innego. A wystarczyłoby podczas emisji Klanu puszczać odgłosy śmiechu i wszystko wróciłoby do normy.
Komediowy może nie choć wyraźnie zwiększają ilosć wątków komediowych.. Co do pracy ro ta "Ruda" ma ciągle jedną tę samą prace którą dostała po znajomości i dzięki koneksjom rodzinnym, no cóż w rzeczywistości też tak to często wygląda... Co od Norberta to fakt ze ilość prac które już miał i łatwość ich zdobywania (jeszcze przy jego chorobie) jest trochę irracjonalna, ale ostatecznie większość z nich dostał dzięki znajomościom, nie wiem ja z ta obecną bo trochę "zgubiłem" watek, Ale w życiu (w Polsce) tak jest że liczą się znajomości i dojścia a nie zawsze umiejętności...
Gdyby chcieli zrobić serial komediowy to wyszłoby im jakieś niestrawne g...
A tak, mimochodem wyszło coś tak głupie że aż śmieszne :)
nie zapomnij jednakoż, że wcześniej o Rudą biło się polskie więziennictwo które chciało ją za 3 tysie zatrudnić jako więziennego psychologa :)
Miała kilka propozycji, tu masz to wszystko opisane:
http://www.filmweb.pl/serial/Klan-1997-38927/discussion/Ola%2C+pani+megister+res ocjalizacji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!,1741294
No tak zapomniałem o robótce u Surmaczowej ale to tez było po znajomości... Jakby nie patrzyć tak wygląda życie...
A co od resocjalizacja więziennej - to może i płaca po 3 tys. (w końcu to trudna praca) choć może nie na dzień dobry, a i tłumu chętnych na taką robotę tez raczej nie ma.