Fani Rysia, wpisujcie się !!! xD

Rysio to jedna z najlepiej skonstruowanych postaci w dziejach światowej konematografii. Bije na głowę takiego Jokera :P

hahaha...
On jest genialny... "Dzieci umyjcie rączki" Tylko Chuck Norris nie musi :P

Popieram:) to moja ulubiona telenowela:))...tematyka bardzo codzienna, ludzka i prawdziwa...Az mnie podziw bierze, ze tak dlugo mozna to ciagnac...
Chcialabym miec takich znajomych jak rodzina Lubiczow...

Ja tylko dlaczego te talenty od pisania scenariusza do Klanu ciągle muszą opierać scenariusz na jedzeniu bądź piciu. Co 2. scena to jest gdy siadają do śniadania, obiadu kolacji lub są w jakiejś restauracji i coś tam piją.
No dal mnie to jest żenada.
A tak w ogóle to cały ten serial jest debilny. No tylko Rysiek trzyma poziom:)

1. Nie zauważyłam tam scen "posiłkowych" wiec sadzę, że jest ich tyle ile w serialu o tego rodzaju tematyce byc powinoo...a tematyka jest bardzo codzienna i prawdziwa- sceny z uczelni, z życia restauracji, romanse, problemy rodzinne...
2. Uważam, że słowa "debilny" bez zadnego uzasadnienia uzywają tylko debile...

Mi w serialu podoba się,ze jest z każdym wydarzeniem,świętem,dniem,a nawet imieninami danej postaci na bieżąco.Nie w każdym serialu się to zdarza.Pozdrawiam.

..no i na codzień z aktualnymi wydarzeniami, świętami, itp...ja czuję sie tak jakby ci bohaterowie żyli tuz obok mnie, jakbhny byli moimi dobrymi znajomymi...a że aktualnie nie mam zbyt wielu znajomych to naprawde fajne uczucie:)

Myszkameister: Ja to czułem na Wigilię. Była obok mnie moja rodzina i czułem że jeszcze jest obok nas rodzina Lubiczów ;).

Poważnie, Hitek? To się wczułeś w role...:)

Albo czułem jak oglądałem Klan o 17:30 w Sylwestra, że najpierw wpadłem na imprezę do Jerzego i Eli, a potem na prawdziwego Sylwestra do mojego wujka.

Też tak zasmakowałeś Hitku w tej telenoweli? mnie naprawde wciągnęła chcociaz Trojanowska bardzo mnie w niej denerwuje- żaluję bo tak lubiłam te piosenkarkę, zwłaszca w latach 80tych...Ale co do pozostalych postaci to uważam ich jak za swoich dobrych znajomych a nawet sąsiadów, zwłaszcza Lubiczów- az sie zastanawiam czemu tak sie z nimi identyfikuję...lekarzy raczej w mojej rodzinie nie ma...Ten drugi lekarz też "w rzeczy samej" pierwsza klasa i jego żonie też "absolutnie" niczego odmówić nie można:)
Wątek uczelniany również niczego sobie;)a pani Koczurek jest chyba jedyna w swoim rodzaju:)ten taksówkarz z pielegniarką- chyba najbardziej sympatyczni całym serialu a ta ich nastoletnia córka chyba bardzo typowa i prawdziwa...

Najbardziej lubię dr. Pawła Lubicza ;).

Klan jest super:]
Moja mama go ogląda x d
Ale ja czasami też ;]

+ straszniee wkurza mnie Edyta.
Najpierw ją Paweł odrzucił to coś Tadeuszowi nagadała.
Debilka.

Asior, to ta taka młoda co co była w Anglii?..tak ona jest bardzo wkurzająca i jaks taka cukierkowa, nienaturalna..i ten jej facet ta samo...oni się w ogóle nie udali....

No, Lubicz to do tego przystojniacha:) gra też wyśmienicie... jako człowiek tez mi się bardzo podoba...chciałabym miec takiego znajomego...Ty też Hitek?;)

Chciałbym mieć takiego kumpla jak doktor Lubicz. Sympatyczny, wesoły i dusza towarzyska. Pozdrawiam ;).

Moze ludziska byśmy sie gdzies zeszli i obejrzeli choc jeden odcinek razem?:)To by był dopiero Klan;))

nie sądzę żeby to się udało:D Wiecie,klan to jedyny serial,który ogladam,mimo że wszyscy się z niego smieją;D

Eee, może troche więcej wiary...Jak myślicie?:)

Nie rozumiem czemu ludzie nie nawidzą tego serialu. Mi się podoba i oglądam codziennie ;).

Ja nie wiem, co mówią bo mam mało znajomych a ci, których znam w ogóle nie oglądają TV...Dla mnie dziwne bo uważam,ze w ostatnim czasie nawet nasza TV emituje naprawde wiele wartościowych programów...

Kiedy tam nic się nie dzieje. I jeszcze to nachalne moralizatorstwo.

Jak nic się nie dzieje??...wg mnie dzieje się w sam raz- ani za duzo ani za mało - własnie tak jak w codziennym życiu i mnie własnie bradzo to się podoba....a o moralizatorstwo to chyba własnie Klanu oskarżac nie mozna... niektóre postacie grają jedynie nieco sztucznie, np. Trojanoska wg mnie zupełnie skopała swoją rolę...albo ja ją moze lubię tylko jako piosenkarkę...;)

W tym serialu każdy ma swoje wady i zalety. Paweł i Rysiek to wierni mężowie i kochający ojcowie, ale Rysiek jest niesamodzielny i nieprzystosowany do życia, nie tak jak jego brat. Ela jest serdeczna, ciepła i potrafiająca wybaczyć swemu mężowi nawet najgorsze zdrady, a Jerzy mimo wszystkich romansów i skoków w bok stara się zmienić i uświadomił sobie że woli rodzinę. Uważam że ten serial pokazuje jaka powinna być idealna rodzina. Szkoda tylko że już Władek i Maria nie żyją.