Minęły miesiące, a nawet i lata odkąd wywołaliśmy rewolucję w obronie tego cudnego tworu kultury polskiej. To arcydzieło kinematografii nadal się rozwija, wciąż powstają nowe odcinki. Od czasu rewolucji wiele się zmieniło, pani Stanisława znalazła sobie fagasa, Maciuś przestał pić, a Bożenka przeszła resocjalizację. To już nie to samo! Z dramatu, kryminalno-gangstersko-obyczajowo-sensacyjno-komediowo-erotycznegp film przekształcił się w zwykłą opowieść o rodzinnej sielance. Szkoda, bo pojawiające się kontrowersje wzbudzały ciekawość widzów.Ach, minęły już stare dobre czasy!!!
dali by jakiś wątek o przemocy w szkole, homoseksualizmie, molestowaniu w pracy to oglądalność by skoczyła, wystarczy świeży dowcipny reżyser, i scenarzysta, może trzeba zatrudnić Kononowicza, jako aktora?