Ja rozumiem że TVP cienko przędzie (chociaż dla Lisicy mieli 30.000 na miecha). Kolejny raz stwierdzam nieścisłość w scenariuszu. Laska Jasia że szpitala, pożyczała od niego PSP, bo jak mówił ona z biednej rodziny. Nagle się okazuje że ojca nie było 3 lata. Zarobił grubą kasę i akurat chce kupić dom Jacka. Mieszkam w Polsce B (jestem z tego dumny), ale kiedyś odwiedziłem stolyce i było tam dość dużo ludzi i domów. No ale nie, dom musi kupić ktoś kogo znają.