http://www.pudelek.pl/artykul/67176/kotulanka_pije_przez_wawrzeckiego/
O matko.....
Mnie też to rozwala, żeby nie być w stanie zagrać WŁASNEJ śmierci... Gdzie tu profesjonalizm?
Wiesz, jak ktoś szuka powodu do picia, to każdy jest dobry ;) A tak naprawdę nałogowo pije się tylko z jednej przyczyny, z przyczyny nałogu ;) Reszta to szukanie pretekstu.
Ja akurat nie wiedziałam :) Dopiero od niedawna interesuję się Klanem i wszystkim co z nim związane :)
Ja też nie. Nie widzę nic dziwnego w tym, że nie wszyscy się orientują, kto po kim płacze, przez kogo pije, albo z kim sypiał dziesięć lat temu ;) Wtedy to ja czytałam Anię z Zielonego Wzgórza a nie Pudelka. Zresztą Pudelka nie było :)
Ciekawostka: wzmiankowana w tekście żona Wawrzeckiego to siostra aktorki grającej Alicję Marczyńską ;)