Dzisiaj po długiej przerwie, obejrzałem "Klan", i zauważyłem, że Mężem (?) Grażynki jest jakiś Leopold. Skąd się wziął?
Poznali się na początku sezonu, mama Leopolda (aktorka jest tylko rok starsza :)) miała atak demencji na cmentarzu, gdzie Grażynka odwiedzała Ryśku, a Leopold zdaje się żonę. Zaiskrzyło, Kasia opiekowała się tąż matką, Maciek znienawidził Leopolda, bo wolał Arkadiusza, ale mu przeszło i w końcu rzeczywiście się pobrali.
To nie krótka dość historia, choć szybko w sumie doszło do ślubu. Poznali się na cmentarzu, jak zagubiła się jego matka Leosia i tak się zaczęło , co raz częściej i częściej , Arkadiusz się wahał , potem zrezygnował z Graży , chciał wrócić do żony, potem wyjechał , Poldek uczy w szkole , liceum ,oprowadza wycieczki po Wawie, miał zonę i córkę , która zmarła, mieszkał z matką, która teraz mieszka w dawnym mieszkaniu Bożenki i Miłosza ci w domu Poldka i Leosi.