.. od tych pieniędzy. Trolla chce przekupić hahaha
Normalne średniowiecze się kłania. A serio, scenarzyści mają chyba nie równo po sufitami.
I potem się dziwić, że śmieją się z Maćka. Wyraźnie chcą z niego zrobić pośmiewisko, bo widzą, że to przyciąga widzów. Ten biedny chłopak już nikogo nie obchodzi.
Maciuś jest chyba z tej całej rodzinki najbardziej napalony na kase, siostrzyczki mniej, w sumie one nie maja jakiejs wielkiej euforii, trochę dziwne bo przecietny czlowiek bylby super szczesliwy. Ale Maciek biega na cmentarz i robi plany finansowe.
Ja myślałam, że chciał iść na ten cmentarz staruszka odwiedzić, a tu... licytować się o Martynę poszedł!
No może rzeczywiście dziewczyny nie wyglądają na zbytnio rozentuzjazmowane wygraną. I być może ma to związek ze śmiercią ojca... Choć nie powiem, że to, w jaki sposób serialowa Kasia przekazała matce wiadomość, że wygrali milion, bez żadnych emocji, było bardzo słabe.... Chyba każdy, kto sprawdza nry totka i wszystkie po kolei zgadzają okazuje szczęście, radość a dziewczyna odczytywała te numery jakby była znudzona i chciała powiedzieć "ojej, wygraliśmy"...
Bo jakoś wątpię, żeby osobie z umysłem dziecka, coś takiego wpadło do głowy. Ale chyba za bardzo wierzę w dziecięcą niewinność.
hmm w sumie on jest dorosly, i to ze jest chory nie zmienia faktu ze ma takie same poptrzeby jak kazdy inny czlowiek, tym bardziej moze mu przyjsc takie cos do glowy bo zdrowy chlopak raczej nie wpadl by na taki pomysl tyle tylko ze scenzrzysci nie powinni takich beznadziejnych scen pisac, albo chce pieniadze od niezyjacego Rysia, albo pije masakra.
Ale ona zrobiła to przypadkowo... Chyba nikt normalny nie pomyślałby, ze ktokolwiek w dzisiejszych czasach, w cywilizowanym świecie będzie kupował sobie żonę...