No yo Norbert wziął się do roboty, robi sypialnie i zaproponował Oli dziecko, ciekawe, czy w tym sezonie ;p
Bo schizofrenia wcale nie jest dziedziczna... na jego miejscu bym się dwa razy zastanowiła.
Dokładnie. Tym bardziej, że mamusia Norberta (ostatnio chyba reklamowała belissę, chyba nie sun, tylko jakąś inną) też jest schizol. Z mamusią też było dobre - pojechała niby się leczyć do sanatorium, spotkała jakiegoś kumpla ze szkoły i od razu ślub. Też nie pociągnęli tego wątku, że mamusia Norberta szalała, że taka samotna jest. Norbert to nawet leków nie bierze, psychiatry nie odwiedza. Na uczelnię zapieprza. Dno