"Na czuja", bo nijak się na tym nie znam, kucharzenie, to jedna z niewielu dziedzin życia, w których ludzie z zespołem Downa mogą się jako tako realizowac. I zarabiać na życie. Ale jak tak, to powinien zacząć ładnych kilka lat temu ;/
I już wiadomo dlaczego Bożenka gwałtownie przybrała na wadze. Degustuje wypieki brata. Cóż za poświęcenie ;)
Bosche.. ale ten dramatyzm... wątek zbyt twardej skórki, rozpacz Maćka... matko bosko...
... i pół odcinka zapełnione.
Ech, dostać się na stanowisko "scenarzysty" w jakimś tasiemcu, toć to złota robota, żyć nie umierać.
Rzeczywiście dramatyzm był. Maciek strasznie się przejął tą twardą skórką
Dwa razy uciekał załamany do pokoju ;P
Od wielu tygodni Klan przechodzi sam siebie. To świetny serial komediowy
tylko już mnie zęby bolą od tych sucharów ;D
i Kasia "Maaamo!! ale Korbas..." dżisys...
Wszystko przez niejakiego Korbasa, czyli gościa wyglądającego jak skrzyżowanie Krzysztofa Krawczyka z tajnym agentem Gestapo, a który to gość jest idolem młodszych nastolatek. Czekam zresztą z niecierpliwością aż da próbkę swej twórczości :D
Korbas przypomina mi Neo z Matrixa.
I w końcu przyszedł dziś do szkoły. To było spektakularne wydarzenie ;)
Nie spodziewał się, że mu każą buty zdejmować, więc założył pierwsze lepsze skarpetki ;)
Mam nadzieję, że wyprane w Vizirze jak Zygmunt Chajzer przykazał
Zauważyłem, że prawie każda postać drugoplanowa w Klanie, w ten czy inny sposób zna Lubiczów. Na przykład, kiedy Jerzy został wplątany w jakąś aferę kryminalną, to od razu poprosił o pomoc Bogdana, który jak wiadomo, jest jedynym detektywem w Polsce. Tak samo wuj Stefan jest jedynym prawnikiem w Polsce itd.
Weź - myślałam, że umrę ze śmiechu. Akurat mąż siedział obok mnie na kanapie i nie wiedział dlaczego ja tak ryczę ze śmiechu, a ja mu nie chciałam powiedzieć. :)
w przyszłym tygodniu arkadiusz zagra maciusiowi na pianie, a ten w nagrodę nasmaży mu racuchów! tego tez nie mozna przegapić
I klapa pianina spadnie Arkadiuszowi na palce. Dla pocieszenia poczęstują go racuchami Maćka, które zrobił z przeterminowanej mąki i Arek dostanie biegunki i torsji
A za 2 tygodnie Arkadiusz zagra Maćkowi na saksofonie. A że dawno na tym nie grał to dostanie odmy płucnej i trafi do szpitala. Oczywiście do Elmedu