To nie dowcip.
http://www.swiatseriali.pl/seriale/klan-380/news-martynka-rzuci-macka-lubicza,nI d,1038009
Wszystkie najgorsze klan-rzeczy, klan-wspomnienia z zeszłych sezonów powracają ;/
Zaraz, zaraz... Twórcy serialu postanowili wzorować się na najlepszych - ja tu dostrzegam inspirację "Maleną" Giuseppe Tornatore. Tam główny bohater poszedł co prawda do burdelu, a nie klubu nocnego (a co to za różnica :P), razem z ojcem (Arkadiusz to prawie jak ojciec dla Maćka), gdzie przeszedł inicjację seksualną, ale myślę, że dla Maćka rozmowa z Mirandą będzie podobnym przeżyciem ;-).
I tak jak bohater Maleny, Maciek będzie sobie wyobrażał, że kocha się z Ukochaną. O ile do czegoś dojdzie, bo to trochę niezgodne z misją TVP:P
No i okazuje się, że faktycznie dobrze że do ślubu nie doszło, bo Martynka okazała się nieodpowiedzialną pannicą! ;) a to już drugi raz kiedy pogrywa sobie z sercem Maćka:D
a tak naprawdę to...padłam! czego oni jeszcze nie wymyślą w tym klanie?? :)
Ale jaja, no nie moge...
Choc z drugiej strony... Moze wlasnie tam spotka nowa milosc...? :)
A ta Martynka to zla kobieta byla!
Chyba nic mnie juz nie zdziwi... Tylko czekac, az Stary Kmicic sprowadzi Macka na niemoralna droge :)
No wlasnie - Kiedys byla beka z Ryska, obecnie jest beka z Macka.
Nie wiem, co ci scenarzysci maja w tych glowach...
Tej Mirandzie to prawie cycki wyszły spod sukienki. W ogóle Arkadiusz jest nieodpowiedzialny, po co on zabrał tego biednego Maćka do jakiegoś za przeproszeniem burdelu i go jeszcze upił? Rysiek by czegoś takiego nie zrobił.