Kim jest ten chłopak, chyba ma na imię Miłosz i był z Bożeną na studniówce i zapobiegł jakiemuś pożarowi. Czy mi się wydawało czy on mówił do Pawła "wujku"??
To syn Bolka, tego hodowcy kurczaków który pokazuje się od połowy zeszłego sezonu, kuzyna Lubiczów (choć nie wiadomo chyba, jak dokładnie są spokrewnieni). Studiuje w Warszawie i mieszka "na stancji" u Krystyny i Pawła - chyba głównie dlatego, by go przypilnowali. Niby stolica taka pełna pokus dla prostego chłopaka ze wsi ;)
Dzięki za wyjaśnienie, bo się zacząłęm gubić. Ja w pierwszej chwili myślałem że zmienili odtwórcę roli Miłosza tego którego adoptowała ta Surmaczowa i Kozieło. Skoro chcieli wprowadzili nową postać do serialu to już chociaż mogliby dać jakieś inne imię, a nie tak są dwie postaci z tym samym imieniem.
Tamten to Błażej ;) Miłosz ma to nietypowe imię, bo urodził się niedługo potem, jak Czesław Miłosz dostał Literacką Nagrodę Nobla ;)
Tak z tym pokrewienstwem, to jest bardzo dziwna sprawa... Bolek uwaza sie za kuzyna "koniaczka" i Moni, ale juz Ryska (na 100%, bo wypytywal koniaczka z jakiego domu pochodzi Bozenka i czy ma dobrych rodzicow) i Elzbietki (niepotwierdzone) nie jest rodziną.
Wiec albo blad w scenariuszu, albo ś.p. dziadek Władek miał dzieci z dwiema dupkami!!!
Uważa się za kuzyna Ryśków, bo mial problem ze związkiem syna z Bożą, dopóki nie dowiedział się, że ona jest z adopcji (kazirodztwo). A że ich olewa... To bidoki, no i co on by z nimi mógl mieć do gadania? ;>